Taką możliwość stworzyły ostatnio swoim klientom banki. Mowa o lokatach jednodniowych, które nie są obciążone podatkiem od zysków, czyli tzw. podatkiem Belki w wysokości 19 proc.
Według definicji, podatek to obowiązkowe świadczenie pieniężne pobierane przez państwo lub jednostkę samorządu terytorialnego bez konkretnego świadczenia wzajemnego. Rozróżniamy podatki pośrednie i bezpośrednie. Te pierwsze nałożone są na przedmioty spożycia, np. towary i usługi (VAT) czy paliwo i alkohol (akcyza). Natomiast podatki bezpośrednie nakładane są na nasz majątek lub dochód. Może to być zatem podatek od wynagrodzenia, spadku, ale i zysku, jaki wypracowały nasze pieniądze w banku na lokacie czy koncie oszczędnościowym. Na szczęście w ofercie instytucji finansowych znajdziemy produkty, które pozwalają ten ostatni podatek ominąć i zarobić więcej.
Polisy i lokaty jednodniowe
Dokładnie rok temu najpopularniejszym sposobem oszczędzania stwarzającym pozwalającym ominąć podatek Belki były polisy lokacyjne. Inwestycja w nie wyglądała tak samo, jak w przypadku tradycyjnych lokat, z tą jednak różnicą, że dzięki formie polisy na życie – nie płaciliśmy podatku od zarobionych pieniędzy.
– Można uznać, że zdecydowana większość polis lokacyjnych, była po prostu lokatą w nowym wydaniu, a o ich atrakcyjności decydowało to, ile odsetek zapewniają – mówi Michał Macierzyński z portalu Bankier.pl.
Hitem ostatnich tygodni są natomiast lokaty jednodniowe. Taka forma oszczędzania również gwarantuje zwolnienie z konieczności odprowadzania podatku od zysków kapitałowych. Jedynym ograniczeniem jest wysokość zgromadzonego kapitału. W zależności od oprocentowania – zwolnienie podatkowe obowiązuje do kwoty kilkunastu tysięcy złotych. Dzieje się tak dlatego, iż według prawa fiskus nie pobiera podatku, jeśli jest on mniejszy niż 50 gr. A skoro podatek od zysków wynosi 19 proc., łatwo wyliczyć, że inwestycja nie może przynieść więcej niż 2,49 zł zysku dziennie. Nie należy się tym jednak przejmować, ponieważ banki najczęściej zezwalają na otwarcie trzech lub więcej lokat jednodniowych.
Inwestycja nie na 24h
Obecnie lokaty jednodniowe lub konta oszczędnościowe z codzienną kapitalizacją odsetek oferowane są w kilkunastu instytucjach finansowych, a zysk jaki gwarantują może odpowiadać nawet7 proc. na tradycyjnym depozycie. Ostatnio do swojej oferty takie produkty wprowadził Bank Ochrony Środowiska, Multibank oraz Invest Bank.
Jak wygląda oszczędzanie na lokacie jednodniowej w szczegółach? Na pewno nie jest to inwestycja przewidziana tylko na 24 godziny, jak może sugerować nazwa. Na przykład lokata jednodniowa „Każdy Dzień Dobry” w Banku Ochrony Środowiska, przy braku dyspozycji ze strony klienta, odnawia się automatycznie i każdego dnia wypracowuje zysk. Depozyt zapewnia także pełną elastyczność w dostępie do pieniędzy. Odsetki naliczane są codziennie, więc w każdej chwili można złożyć w banku dyspozycję o przelewie środków na konto, nie ponosząc z tego powodu dodatkowych kosztów i nie tracąc oprocentowania, jak to się dzieje w przypadku lokat długoterminowych.
– O tym, jak dużą popularnością wśród Polaków cieszą się depozyty z dzienną kapitalizacją może świadczyć fakt, iż w ciągu ostatniego miesiąca zgromadziliśmy na tego typu lokatach blisko 200 mln złotych. Taki trend to zasługa przede wszystkim wysokiego oprocentowania tego typu produktów. My wprowadzając go do sprzedaży zaoferowaliśmy efektywnie 7 proc. I choć obecnie stawka ta jest porównywalna ze standardowymi lokatami o oprocentowaniu 6,5 proc., to wciąż jest jedną z wyższych na rynku – mówi Piotr Lemberg, rzecznik prasowy Banku Ochrony Środowiska.
