Reporter i eksplorator, od ponad 35 lat przemierza peryferie świata. Twórca survivalu w Europie. Zanim został dziennikarzem zarabiał na życie jako oficer na statkach bandery panamskiej, pracował w kopalni złota w Ghanie na głębokości 1600 m, poszukiwał diamentów w Sierra Leone, pływał jako kapitan na wielkich jachtach. W 1975 r. przepłynął samotnie Atlantyk na 5 metrowej łodzi ratunkowej, bez radia i sekstantu. Jego rejs, pierwszy tego rodzaju w historii żeglugi, był swego rodzaju laboratorium psychologii kosmicznej. Badacze z NASA byli zainteresowani problematyką deprywacji w czasie jego 44- dniowej żeglugi i wykorzystaniem doświadczenia dobrowolnego rozbitka w warunkach ekstremalnej izolacji.
Założona przez niego w 1983 r. we Włoszech szkoła przetrwania stała się wzorem do naśladowania w wielu krajach. Współpracował z rosyjskim Centrum Szkolenia Kosmonautów w programie survivalowym. Uczy elitarne jednostki specjalne strategii przetrwania w odmiennych strefach klimatycznych.
Kierował wieloma ambitnymi wyprawami międzynarodowymi pod wszystkimi szerokościami geograficznymi świata w poszukiwaniu osobliwości ginących cywilizacji, niezwykłych zjawisk i ludzi. Poznał największe dżungle naszej planety i należy do ostatniej już chyba generacji eksploratorów pustyń. Zna bardzo dobrze Indochiny i Syberię. Najczęściej podróżował w stylu dziewiętnastowiecznych odkrywców: na wielbłądach, jakach, słoniach, bądź reniferowymi zaprzęgami, piechotą, chińskim sampanem czy indiańskimi pirogami.
Spotkanie z Jackiem Pałkiewiczem w czytelni naukowej LPB przy ul. Piastowskiej dziś o godz. 17.