O tym, że szkoleniowiec legnickich szczypiornistów planuje w trakcie przerwy wzmocnić swoją kadrę wiadomo było już od dłuższego czasu. Na celowniku doświadczonego trenera znaleźli się jego byli podopieczni: Przemysław Rosiak i Radosław Żmurko. Dziś wiadomo już, że ten drugi nie zagra ponownie w Miedzi. Jego miejsce ma zająć były zawodnik Śląska Wrocław Grzegorz Rutkowski. - Nikogo nie będziemy uszczęśliwiać na siłę – tak trener legniczan komentuje zachowanie Radosława Żmurki, który miał pojawić się na jednym z treningów, ale ostatecznie nigdy na halę przy Lotniczej nie dotarł. Zawodnik, który ostatnio związany był z Chrobrym Głogów nie próbował nawet kontaktować się z pracownikami legnickiego klubu. - Kiedy ktoś się nie pojawia, ani nie dzwoni, temat jego transferu przestaje istnieć. Zresztą, jeśli do drużyny dołączy Rutkowski, to Żmurko już nie będzie nam potrzebny – dodaje opiekun Miedzianki.
W przypadku Przemysława Rosiaka sytuacja przedstawia się obiecująco i wszystko wskazuje na to, że decyzja o zatrudnieniu rozgrywającego zapadnie jeszcze w tym tygodniu. - W aktualnej sytuacji na pewno taki zawodnik nam się przyda – potwierdza trener legnickich szczypiornistów, Edward Strząbała.
Przed zawodnikami Miedzi dwie ostatnie kolejki pierwszej rundy I-ligowych rozgrywek. Do meczów rewanżowych przystąpią 9. stycznia, a więc o tydzień wcześniej, niż pierwotnie ustalono.