O tym, że trener legniczan planuje ściągnąć do Miedzianki doświadczonego pomocnika wiadomo już od kilku miesięcy. Jesienią w kadrze Miedzi brakowało piłkarza, który byłby w stanie kreować grę drużyny i wziąć ciężar rozgrywania akcji ofensywnych na swoje barki. Typowany do roli playmakera Adam Kłak nie potrafił dojść do optymalnej formy, m.in. stąd decyzja o wzmocnieniu środkowej formacji.
W rozegranym wczoraj meczu sparingowym Zagłębia Sosnowiec, były podopieczny Janusza Kudyby, przymierzany przez szkoleniowca do gry w legnickim zespole, Radosław Flejterski, zdobył piękną bramkę. Jak przyznaje sam piłkarz, trener sosnowiczan widzi go w podstawowym składzie swojej drużyny w nadchodzącej rundzie II-ligowych rozgrywek. Taki obrót spraw z pewnością nie ucieszył obecnego trenera Miedzianki, który liczył na to, że wiosną będzie mógł skorzystać z usług Flejterskiego.
- Przyznaję, że planowałem pozyskać Radka, ale dziś na jego miejsce jest już zawodnik, który niebawem zasili szeregi Miedzi. Jestem po słowie z tym piłkarzem, poznał on także warunki finansowe jakie możemy mu zaproponować. Myślę, że jego pojawienie się w Legnicy i dołączenie do naszej drużyny to kwestia najbliższych 24 godzin – mówi Janusz Kudyba.
O kogo chodzi? Szkoleniowiec nie chce zdradzić nazwiska swojego wybrańca, dodaje jednak, że zna go jeszcze z występów w Gawinie Królewska Wola. Na dobrej drodze są także negocjacje z innymi piłkarzami, którzy znaleźli się w kręgu zainteresowań opiekuna legniczan. Piotr Kucharzak, Kamil Pilarski, Paweł Kowal i Michał Kula, którzy pojawili się w naszym mieście przy okazji turnieju wieńczącego jesienne rozgrywki, mogą już niebawem wzmocnić ekipę Miedzianki. Najbliżsi podpisania umów są: Kucharzak, Pilarski i Kowal. W przypadku Kuli sytuacja jest nieco bardziej skomplikowana, bardzo możliwe jednak, że i on już niebawem bronić będzie barw legnickiego klubu.
- Chciałbym, aby przyjście tych zawodników do Miedzi potwierdziło się jak najszybciej. Szukanie wzmocnień w styczniu nie jest najlepszym pomysłem. Zależy mi na tym, aby nowi piłkarze związali się z klubem jak najszybciej, dzięki temu mieliby dużo spokojniejszą głowę, co dotyczy również mnie – mówi trener legniczan. Niewykluczone, że już w roku 2010 Janusz Kudyba będzie jednak musiał rozejrzeć się za dodatkowym napastnikiem. Przebywający obecnie w Płocku Piotr Burski został poinformowany o przygotowaniach Wisły do rundy wiosennej. Napastnik, który jesienią zdobył dla Miedzianki 7 bramek w styczniu będzie więc przygotowywał się do rundy rewanżowej już z I-ligowym zespołem.