- Nie był to pierwszy spadek minimalnej temperatury poniżej zera – mówi dyżurny synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej we Wrocławiu. - Czy to zaczątek prawdziwej, srogiej zimy? Nie nazwałabym tego w ten sposób. W najbliższych dniach temperatura oscylować będzie co prawda w okolicach zera, dzisiejszej nocy może sięgnąć od -3 do -4 stopni, będzie też pochmurno i zimno, jednak w najbliższym tygodniu nie musimy obawiać się nadejścia srogiej zimy – dodaje Barbara Wrona z wrocławskiego IMGW.
Synoptyk przypomina, że kalendarzowa zima rozpocznie się dopiero 22 grudnia, do czasu nadejścia prawdziwych mrozów mamy więc jeszcze niemal miesiąc. - Temperatury, które panują obecnie są typowe dla naszej strefy klimatycznej. Zima tak naprawdę jeszcze się nie zaczęła, mamy zatem do czynienia z przedzimiem, tudzież późną jesienią. Listopad był cieplejszy, ale na podstawie jednego miesiąca nie da się ocenić całego sezonu. Obecną sytuację należy więc podsumować stwierdzeniem, że jesteśmy u progu zimy po bardzo przyjaznej jesieni – zapewnia Barbara Wrona.