Niewielki odcinek ul. Kartuskiej od skrzyżowania z ul. Libana do mostu na Kaczawie zamknięto w poniedziałek. Powodem było włączenie systemu kanalizacyjnego ulic Pobożnego i Chrobrego do kanalizacji deszczowej ulicy Kartuskiej. Całkowite wyłączenie z ruchu "wąskiego gardła" ul. Kartuskiej wystarczyło do paraliżu komunikacyjnego. Kierowcy z legnickich osiedli jadąc do centrum musieli jechać ul. II Armii Wojska Polskiego. Wielu mieszkańców szukało objazdów przez ul. Rzeczpospolitą, Nowodworską, włączając się w obwodnicę zachodnią zjeżdżając potem w Złotoryjską, Jaworzyńską lub Chojnowską. W godzinach szczytu centrum miasta było zakorkowane. Najgorzej sytuacja wyglądała między siódmą a ósmą rano i potem między godz. 14. a 16. Na domiar złego jednego dnia przez kilka godzin uszkodzona została sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu Wrocławskiej z Libana i Witelona, co spotęgowało frustrację kierujących.
Na szczęście koszmar kierowców trwał tylko pięć dni, bo ekipy budowlane Budromosu skończyły prace przed czasem i odcinek Kartuskiej stał się przejezdny już w piątek po godz. 16.