"Jak widać na przedstawionych fotografiach, nie wszyscy chojnowianie zasłużyli na paczkę od Świętego Mikołaja" – pisze mieszkaniec Chojnowa, wskazując na dwa przypadki zachowań, które zaobserwował w miniony weekend na terenie miasta.
W nocy, z soboty na niedzielę, nieznani sprawcy postanowili zmierzyć się z, zaparkowanym w jednym z podwórek, samochodem. Niestety, jak widać na nadesłanych przez chojnowianina fotografiach, pojazd okazał się słabszy. - Chciałbym widzieć miny dumnych z siebie gnojków, bo inaczej tego nie mogę skomentować. Niestety tak wygląda chojnowska rzeczywistość – pisze autor zdjęć.
Drugą z zaobserwowanych przez naszego czytelnika scen był pokaz parkowania w wydaniu właścicielki forda ka. Zostawiając samochód na chodniku chojnowianka zmusiła przechodniów do korzystania z jezdni. Jak pisze nasz czytelnik, pani była wielce zdziwiona pytaniem "dlaczego zaparkowała w ten sposób". Przypominamy, że zgodnie z przepisami Prawa o ruchu drogowym wolno nam parkować na deptaku tylko przy krawędzi jezdni i jeśli szerokość chodnika pozostawionego dla pieszych jest taka, że nie utrudni im ruchu i nie jest mniejsza, niż 1,5 metra.