W sobotę o godz. 20.40 funkcjonariusze policji zostali poinformowani o mężczyźnie, który dobija się do drzwi mieszkania na jednym z legnickich osiedli. Wewnątrz znajdowała się jego konkubina z matką oraz 6-miesięczną córeczką. Kiedy policjanci dotarli na miejsce okazało się, że awanturnik zdążył wyłamać drzwi wejściowe, zabrać dziecko z łóżeczka i uciec.
Konkubina 25-latka powiedziała stróżom prawa, że między nią a mężczyzną doszło wcześniej do kłótni, po której zabrała dziecko i wyprowadziła się do matki. Jak wyznała, pijany mężczyzna wdarł się do mieszkania, popchnął ją na łóżko i zabrał ubrane jedynie w śpioszki i kaftanik dziecko.
Ustalanie miejsca pobytu porywacza trwało godzinę. Policjanci znaleźli mężczyznę w mieszkaniu jego znajomych, gdy oddawał się alkoholowej libacji. Gdy funkcjonariusze weszli do mieszkania, 25-latek przyciskał dziecko do siebie i groził im pobiciem. Po krótkich negocjacjach zgodził się jednak na zwrócenie maleństwa, sam trafił do policyjnego aresztu. 6-miesięczna dziewczynka została oddana pod opiekę matki.
Zatrzymany legniczanin usłyszy zarzuty narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, za co grozi 3-letnia odsiadka. 25-latek odpowie również za zniszczenie mienia, groźby karalne oraz naruszenie miru domowego.