W minionym tygodniu Wojtuś Zarzycki przeszedł operację nacinania zastawki sercowej. Zabieg zakończył się powodzeniem, jednak poznańscy chirurdzy znaleźli wady, które w przyszłości będą musiały zostać skorygowane. Malca czeka jeszcze wstawienie sztucznej zastawki sercowej, jednak dokładny termin operacji zależy głównie od rozwoju sytuacji.
- Na pewno jeszcze przynajmniej 3 zabiegi przed nim. Podczas operacji lekarze wykryli złą strukturę komórkową tętnicy aortalnej – mówi Piotr Zarzycki, ojciec Wojtusia.
Mimo sukcesu poznańskich chirurgów, sytuacja liczącego niespełna roczek chłopca nie jest idealna. Jak jednak przyznają rodzice Wojtusia, do zabiegu doszło dzięki dobrej woli dawców, którzy wykazali ogromną chęć pomocy. To dzięki krwi ofiarowanej m.in. przez naszych czytelników, dzieci oczekujące na zabieg mogły zostać poddane operacji wcześniej, niż przewidywano. W efekcie lekarze operowali Wojtusia już w zeszłym tygodniu.
- To nieoceniona pomoc, chcielibyśmy podziękować wszystkim ludziom dobrej woli, którzy wsparli naszą akcję. W dalszym ciągu liczymy na gest ze strony życzliwych ludzi. Nie tylko Wojtuś czeka na kolejne operacje. Na liście oczekujących znajduje się mnóstwo maluchów w podobnej sytuacji. Pomoc potrzebna jest więc wielu Wojtusiakom – dodaje Piotr Zarzycki.
Rodzice małego Wojtusia apelują do wszystkich, którzy są skłonni udzielić im pomocy, o zgłoszenie się do najbliższego punktu krwiodawstwa i oddanie krwi ze wskazaniem ich synka: Wojciecha Zarzyckiego oraz szpitala: Uniwersytet Medyczny im. Karola Marcinkowskiego Klinika Kardiochirurgii Dziecięcej ul. Szpitalna 27/33, 60-572 Poznań. Państwo Zarzyccy proszą także o przesłanie dokumentu stwierdzającego oddanie krwi na adres: ul. Żabikowska 62E/27, 62-030 Luboń lub na adres e-mailowy: e.konczal.zarzycka@gmail.com .