Palą się przydrożne rowy, skarpy, trzcinowiska na wysychających stawach i torfowiskach. Utrzymuje się moda na bezmyślne podpalanie wszystkiego, co porośnięte jest usychającą trawą.
Wypalanie traw nie ma uzasadnienia, pozostając szkodliwym, a nawet niebezpiecznym przeżytkiem, w postaci mocno utrwalonych przyzwyczajeń ludności wiejskiej, sądzącej że jest to dobry sposób na pozbycie się resztek z pola. W Polsce wypalanie roślinności stosowane bywa jako zabieg rolniczy, wczesnowiosenny i późnojesienny sposób oczyszczania pastwisk czy letnie oczyszczanie pól po zbiorach.
Fot. Wincenty Kołodziejski
Sprawcy są błędnie przekonani, że wypalanie przynosi jakiekolwiek korzyści. Nic bardziej mylnego. Ludzka głupota i bezmyślność przynosi niepowetowane straty dla środowiska naturalnego. Ekolodzy i leśnicy biją na alarm: wypalanie traw to dla świata przyrody katastrofa ekologiczna. Strażacy określają ten problem jako wiosenne zagrożenie pożarowe. W powiecie legnickim już w tym roku odnotowano pierwsze akcje gaśnicze na nieużytkach rolnych. Dla straży pożarnej jeden taki wyjazd to niepotrzebne koszty.
Wypalanie traw jest w Polsce złą praktyką, która dla wielu stała się tradycją. Niektórzy nadal uważają, że ogień to najlepszy środek do zwalczania chwastów. Zapominają jednak, że przez to ziemia się wyjaławia, a nie użyźnia. Nie zdają sobie sprawy z konsekwencji, jakie niesie wypalanie traw. Nie kontrolowany ogień może się szybko rozprzestrzeniać, powodując pożar lasów, zabudowań gospodarskich. Sprawcy nie zdają sobie również sprawy z zagrożenia dla naturalnego środowiska.
Fot. Wincenty Kołodziejski
Na torfowiskach ogień potrafi tlić się przez wiele dni, tygodni, a nawet miesięcy, powodując starty nie tylko porastającej je roślinności, ale również masy organicznej bardzo cennej jako kompost dla rolnictwa, czy też będącej źródłem wartościowych substancji dla medycyny. Z punktu widzenia prawa wypalanie traw jest niedopuszczalne i karalne. Jak widać, sprawcy o tym nie wiedzą lub nie chcą wiedzieć.
***
Ustawa z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody (Dz. U. nr 92, poz. 880) określa:
art. 124. zabrania się wypalania łąk, pastwisk, nieużytków, rowów, pasów przydrożnych, szlaków kolejowych oraz trzcinowisk i szuwarów.
art. 131. kto: (...) wypala łąki, pastwiska, nieużytki, rowy, pasy przydrożne, szlaki kolejowe, trzcinowiska lub szuwary - podlega karze aresztu albo grzywny.