Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Legnica
Ekologiczna katastrofa

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Wraz z nadejściem przedwiośnia, dla strażaków zaczął się gorący okres służby. Mimo apeli i grożących sankcji, wciąż w powiecie legnickim dochodzi do wypalania traw i zarośli.

Palą się przydrożne rowy, skarpy, trzcinowiska na wysychających stawach i torfowiskach. Utrzymuje się moda na bezmyślne podpalanie wszystkiego, co porośnięte jest usychającą trawą.

Wypalanie traw nie ma uzasadnienia, pozostając szkodliwym, a nawet niebezpiecznym przeżytkiem, w postaci mocno utrwalonych przyzwyczajeń ludności wiejskiej, sądzącej że jest to dobry sposób na pozbycie się resztek z pola. W Polsce wypalanie roślinności stosowane bywa jako zabieg rolniczy, wczesnowiosenny i późnojesienny sposób oczyszczania pastwisk czy letnie oczyszczanie pól po zbiorach.

Fot. Wincenty Kołodziejski

Sprawcy są błędnie przekonani, że wypalanie przynosi jakiekolwiek korzyści. Nic bardziej mylnego. Ludzka głupota i bezmyślność przynosi niepowetowane straty dla środowiska naturalnego. Ekolodzy i leśnicy biją na alarm: wypalanie traw to dla świata przyrody katastrofa ekologiczna. Strażacy określają ten problem jako wiosenne zagrożenie pożarowe. W powiecie legnickim już w tym roku odnotowano pierwsze akcje gaśnicze na nieużytkach rolnych. Dla straży pożarnej jeden taki wyjazd to niepotrzebne koszty.

Wypalanie traw jest w Polsce złą praktyką, która dla wielu stała się tradycją. Niektórzy nadal uważają, że ogień to najlepszy środek do zwalczania chwastów. Zapominają jednak, że przez to ziemia się wyjaławia, a nie użyźnia. Nie zdają sobie sprawy z konsekwencji, jakie niesie wypalanie traw. Nie kontrolowany ogień może się szybko rozprzestrzeniać, powodując pożar lasów, zabudowań gospodarskich. Sprawcy nie zdają sobie również sprawy z zagrożenia dla naturalnego środowiska.

Fot. Wincenty Kołodziejski

Na torfowiskach ogień potrafi tlić się przez wiele dni, tygodni, a nawet miesięcy, powodując starty nie tylko porastającej je roślinności, ale również masy organicznej bardzo cennej jako kompost dla rolnictwa, czy też będącej źródłem wartościowych substancji dla medycyny. Z punktu widzenia prawa wypalanie traw jest niedopuszczalne i karalne. Jak widać, sprawcy o tym nie wiedzą lub nie chcą wiedzieć.

***

Ustawa z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody (Dz. U. nr 92, poz. 880) określa:

art. 124. zabrania się wypalania łąk, pastwisk, nieużytków, rowów, pasów przydrożnych, szlaków kolejowych oraz trzcinowisk i szuwarów.

art. 131. kto: (...) wypala łąki, pastwiska, nieużytki, rowy, pasy przydrożne, szlaki kolejowe, trzcinowiska lub szuwary - podlega karze aresztu albo grzywny.


(tom)



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Sobota 20 kwietnia 2024
Imieniny
Agnieszki, Amalii, Czecha

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl