- Ubolewam na tym, że nikt nie zadawał żadnych pytań – powiedział nam Leszek Hajdacki, wiceprzewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Przemysłu Miedziowego i jednocześnie członek Rady Nadzorczej miedziowej spółki. – Było ponad 22 miliony głosów, które się z tymi zmianami nie zgadzały. To świadczy o tym, że rozwiązanie zaproponowane przez Skarb Państwa nie jest najlepsze i nie jest związane z żadnym umocnieniem swojej pozycji. To oznacza, że Skarb Państwa zbudował dla siebie bastion, który będzie wciąż atakowany. W przyszłości spodziewam się paraliżu na WZA – dodaje Hajdacki. – Nie będzie jedności w podejmowaniu decyzji dotyczących choćby podziału zysku i wyborów członków do Rady Nadzorczej. Akcjonariusze będą żądać swoich przedstawicieli. Jestem obywatelem Rzeczypospolitej i w moim imieniu powinien wypowiadać się Skarb Państwa, po ostatnim Nadzwyczajnym Walnym Zgromadzeniu Akcjonariuszy uważam, że mój interes jako obywatela został zachwiany. Działania Skarbu Państwa nie prowadzą do umocnienia pozycji, a raczej do utworzenia sobie ostatniego przyczółka.
Zagłębie miedziowe
Hajdacki: Zbudowali sobie bastion
2009-12-13, 00:00
autor: ech
- To żadne umocnienie pozycji Skarbu Państwa – komentuje decyzje Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy KGHM Polska Miedź S.A., Leszek Hajdacki.
ech