Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Legnica
ProPOzycje zmian w budżecie na rok 2010

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Klub radnych Platformy Obywatelskiej przedstawił propozycje zmian w budżecie na przyszły rok. Wśród zadań, na które rajcy proponują zwiększyć środki znalazły się m.in.: remont Chojnowskiej oraz dotowanie stołówki charytatywnej.

Na liście propozycji zmian w przyszłorocznym budżecie znalazły się m.in.: zwiększenie nakładu środków finansowych na remont ulicy Chojnowskiej oraz zwiększenie dotacji do stołówki charytatywnej. - Od kilku lat miasto przekazuje na cel utrzymywania stołówki 60 tysięcy złotych. Chcemy, aby ta dotacja została zwiększona – mówi Robert Kropiwnicki.

Radni PO stworzyli także kilka własnych punktów, w których opisane zostały "zapomniane" inwestycje. Są nimi m.in.: uruchomienie programu "Równe chodniki", a więc remontów najbardziej wyboistych deptaków na terenie miasta, budowa przystanku przy ulicy Zachodniej, remont ulic Wandy i V Dywizji, remont ulicy Galaktycznej, uruchomienie programu korygującego wady postawy u dzieci i młodzieży oraz przygotowanie koncepcji działania i dokumentacji Zakładu Aktywizacji Zawodowej, zatrudniającego niepełnosprawnych. Zdaniem radnych Platformy, dwa ostatnie przedsięwzięcia jak najszybciej powinny zostać zaakceptowane w ramach przyszłorocznego budżetu.

- Utworzenie zakładu pracy dla niepełnosprawnych wymaga dofinansowania ze środków publicznych. Dziś dojeżdżają oni do Świerzawy, a dzięki utworzeniu ZAZ-u pracę w Legnicy znalazło by od 20 do 30 niepełnosprawnych – mówi radny Paweł Frost.

-Zależy nam również na wprowadzeniu zajęć gimnastyki korekcyjnej do szkół. Obecnie specjalista, który wykryje wadę postawy u pierwszoklasisty nie ma gdzie wysłać dziecka. Miasto powinno przeznaczyć środki na ten cel, inaczej badania prowadzone przez rehabilitantów mijają się z celem. Pojawia się jedynie pytanie: co robić dalej? - uważa Robert Kropiwnicki.


pp



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Piątek 19 kwietnia 2024
Imieniny
Alfa, Leonii, Tytusa

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl