Ostatnia listopadowa sesja Rady Miejskiej dostarczyła tak wielu emocji i kwiecistych wypowiedzi, że wystarczyłoby ich na cały rok. Wśród kilkunastu oryginalnych i zaskakujących wypowiedzi niektórych radnych, swoje trzy grosze wrzuciła również szefowa rady. Dyskutując o projekcie uchwały o podwyżce podatku od nieruchomości, Ewa Szymańska powiedziała pamiętne słowa: "Nie porównujmy Legnicy do Wałbrzycha, bo to wymierające miasto", zaskoczyła wówczas wszystkich radna Ewa Szymańska.
Emocje listopadowej sesji już opadły i dziś radni klubu Lewicy domagają się od Szymańskiej publicznych przeprosin mieszkańców Wałbrzycha.
- Nikt nie ma prawa o żadnym mieście w Polsce tak mówić. To wstyd dla Legnicy, że ktoś z naszego miasta w taki sposób wypowiada się o innym mieście. Takie wypowiedzi są skandaliczne. Dlatego nie możemy przejść obok tego obojętnie - podkreśla Wojciech Cichoń, radny klubu Lewicy.
- Choć Wałbrzych boryka się z wieloma trudnościami, to miasto ma olbrzymi potencjał. Istniejąca tam specjalna strefa ekonomiczna pod względem inwestycyjnym jest najlepsza w kraju - wtórował radny Michał Huzarski.
Radni Lewicy domagają się od Ewy Szymańskiej publicznych przeprosin na łamach wałbrzyskich mediów.