W minioną środę Robert Wierzbicki i Jan Fornal oficjalnie odwiesili do szafy błękitne kostiumy mikołajów. Tegoroczna akcja rozpoczęła się 7 grudnia i trwała ponad dwa tygodnie.
- Jako, że nasze tegoroczne działania właściwie się zakończyły, a w zanadrzu pozostało nam jeszcze trochę podarunków, które dzieciakom sprawiłyby radość, zdecydowaliśmy się odwiedzić legnicki Punkt Opieki nad Samotną Matką i Dzieckiem – tłumaczy Robert Wierzbicki. - Początkowo planowaliśmy pojawić się w Domu Dziecka, jednak w okresie świątecznym te placówki nie narzekają na brak podobnych akcji, dlatego wybór padł na, funkcjonujący przy noclegowni, punkt przy Przemysłowej – dodaje legnicki strażnik dobrego humoru.
Na miejscu mundurowi spotkali się z 12-osobową grupą dzieci. To do nich trafiły ostatnie tegoroczne podarki, które dzięki hojności legniczan udało się zgromadzić w ramach VII edycji Niebieskich Mikołajów. Obdarowywaniem pociech zajmowali się inicjatorzy akcji – strażnik miejski Robert Wierzbicki i policjanci: aspirant sztabowy Jan Fornal oraz starszy sierżant Andrzej Jurkowski.
- Przekazane przez nas prezenty to głównie słodycze. Na dnie worków Niebieskich Mikołajów znalazły się jednak również zabawki. Część przekazaliśmy bezpośrednio dzieciom, reszta trafiła do kierownictwa, które rozdzieli podarunki pomiędzy wychowankami – mówi Robert Wierzbicki.