Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Legnica
Wielkanoc w Lubiechowej

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
W Kole Gospodyń Wiejskich w Lubiechowej trwa gorący okres przygotowań do świętowania Wielkiej Nocy. Kobiety uwijają się jak w ukropie, by z przyrządzaniem potraw zdążyć na czas.

Przygotowaniom towarzyszy zapach pieczonego ciasta, wędzonego boczku i swojskich wędlin.

Do lubiechowskiego Koła Gospodyń Wiejskich należy kilkanaście pań. Na długo przed świętami obmyślają swój plan działania. Sporządzają szczegółowe menu zastanawiając się, jak w tym roku urozmaicić wielkanocny stół, by choć odrobinę różnił się od ubiegłorocznego. Odziane w ludowe stroje gospodynie przygotowują pierwsze potrawy. Część kobiet stroi wielkopostne palmy z żonkili i forsycji lub z kolorowej bibuły.

Wielkopostne palmy najładniej wyglądają z żonkili i forsycji. Fot. Wincenty Kołodziejski.

Inne gospodynie żwawo i ochoczo zabierają się do przygotowania pierwszych potraw. Powoli zapełniają się półmiski ze swojskimi wędlinami, kobiety donoszą kolejne przysmaki, na widok których, ślina cieknie z ust. Do tradycyjnego mazurka nadziewanego rodzynkami dołączyły drożdżowe babki, grubo oblepione lukrem. Oczywiście nie mogło zabraknąć makowca, ciasta drożdżowego ze śliwką i kruszynką oraz sernika na drożdżowym cieście. Potrawy uzupełnia biały barszcz z dodatkiem dużej ilości kiełbasy, jajka i szynki. Ale jest i chrzanówka, charakterystyczna potrawa dla regionu legnickiego, czyli kwaśne mleko z chrzanem, kiełbasą i jajkami podawane na zimno.

W domu Teresy Kuś - Wolińskiej na wielkanocnym stole pojawi się też barszcz z kwaszonych buraków, specjalnie zaprawiany z dodatkiem chrzanu, wędzonych wędlin i jajek.

Czym byłyby wielkanocne święta bez kolorowych pisanek? Sposobów malowania i zdobienia jajek jest mnóstwo. W Lubiechowej przyjęło się malowanie woskiem i zdobienie poprzez drapanie.

- Na pisankę najlepiej nadaje się białe jajko. Ja i moja córka używamy wosku, piórka i farby. Najczęściej malujemy kwiaty, a najbardziej imponująco ze względu na wielkość wyglądają jajka gęsie - dodaje Aleksandra Matuszak, przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich w Lubiechowej.

Gospodynie z Lubiechowej odziane w ludowych strojach gotowe do świąt Wielkiej Nocy. Fot. Wincenty Kołodziejski

Inne panie wybrały metodę drapania.

- Do barwienia stosuję głównie farbę z bibuły, bo wtedy łatwiej na jajku można wyskrobać wzorki. Do drapania używam nożyka lub żyletki. Kiedyś na moich pisankach pojawiały się ptaszki i zające, jednak od pewnego czasu maluję pisanki kwieciste. Usłyszałam bowiem kiedyś od etnografa, ż kwiaty są tradycyjnym motywem polskiej wsi - mówi Teresa Kuś – Wolińska.

Wielkanocne potrawy pań z Lubiechowej co roku goszczą na okolicznościowych wystawach na Dolnym Śląsku. Rok temu lubiechowskie przysmaki można było spróbować w Lubawce i w Łomnicy.

Teres Kuś - Wolińska do barwienia jajek stosuje farby z bibuły, a do drapania używa nożyka lub żyletki. Fot. Wincenty Kołodziejski


red.



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Czwartek 25 kwietnia 2024
Imieniny
Jarosława, Marka, Wiki

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl