8 stycznia o godz. 16.30 legniccy policjanci zajmujący się przestępczością narkotykową planowali zatrzymać 20-letniego dilera. Gdy funkcjonariusze podjechali pod budynek, w którym mieszka mężczyzna, zastali go wsiadającego do swojego samochodu. Stróże prawa podbiegli do pojazdu, jednak handlarz narkotyków gwałtownie ruszył na wstecznym biegu, potrącając jednego z nich. Drugi z funkcjonariuszy ruszył radiowozem w pościg za uciekającym mężczyzną. Po kilku minutach 20-latek był już w rękach policji.
W mieszkaniu zatrzymanego legniczanina znaleziono 500 „działek” marihuany oraz kilka porcji haszyszu i amfetaminy. Narkotyki zapakowane w foliowe zawiniątka zabezpieczono wraz z pieniędzmi, telefonami komórkowymi i elektroniczną wagą. Dilerowi pobrano w szpitalu krew, aby stwierdzić, czy w chwili potrącenia policjanta znajdował się pod wpływem środków odurzających.
Za posiadanie znacznej ilości narkotyków oraz wprowadzanie ich do obrotu zatrzymanemu mężczyźnie grozi 20-letnia odsiadka. Jazda pod wpływem środków odurzających może kosztować legniczanina kolejne 2 lata za kratkami. Potrącony funkcjonariusz doznał obrażeń nogi, jednak w poniedziałek wrócił do służby. Czynna napaść na stróża prawa, której dopuścił się zatrzymany 20-latek to przestępstwo, za które grozi 10 lat pozbawienia wolności.