Dopiero strzał ostrzegawczy z policyjnej broni uspokoił pijanego agresywnego mężczyznę, który wymachiwał na ulicy siekierą.
Z 7 na 8 kwietnia przy ul. Skłodowskiej w Legnicy 38-letniego mężczyznę zaczepiło trzech napastników. Gdy w pojedynkę nie dawał sobie z nimi radę, poszedł do domu i wrócił z siekierą. Wychodząc z posesji akurat w tym momencie przejeżdżał policyjny patrol. Funkcjonariusze od razu wezwali krewkiego mężczyznę do oddania siekiery. Do całej akcji przyłączyła się konkubina, która jeszcze bardziej podgrzewała atmosferę zajścia. Policjanci długo się nie zastanawiając wyciągnęli broń i oddali w górę strzał ostrzegawczy. Widząc, że miarka się przebrała, kobieta sama zabrała konkubentowi siekierę, a mężczyznę przewieziono do izby wytrzeźwień. (tom)