Do tej pory kierowcy musieli jeździć z włączonymi światłami od 1 października do ostatniego dnia lutego, ale także - ze względów bezpieczeństwa - w deszczowe i mgliste dni niezależnie od pory roku. Od 17 kwietnia bez względu na porę dnia i warunki atmosferyczne, wszyscy będziemy jeździć na krótkich światłach. Policjanci już zaczęli przypominać kierowcom o zbliżającym się obowiązku, więc zapominalscy raczej nie mogą liczyć na pobłażliwość stróżów prawa.
Z wprowadzenia tego obowiązku cieszą się zwolennicy jazdy na światłach, zwłaszcza przedstawiciele Koalicji na Rzecz Jazdy na Światłach.
Fot. Wincenty Kołodziejski
- Jeden duży krok w kwestii naszego bezpieczeństwa został już poczyniony. Miejmy nadzieję, że choćby poprzez jazdę z włączonymi reflektorami, liczba wypadków będzie się zmniejszać. Nawet w słoneczny dzień przy znakomitych warunkach pogodowych, samochód jest lepiej widoczny z większej odległości, gdy jedzie z włączonymi światłami mijania - optymistycznie mówi Tomasz Wajda z Koalicji na Rzecz Jazdy na Światłach.
Fot. Wincenty Kołodziejski
Fot. Wincenty Kołodziejski