W pierwszej części spotkania podopieczni Edwarda Strząbały nie prezentowali się najlepiej. Rywale nie byli jednak w stanie przeważyć szali zwycięstwa na swoją korzyść i to legniczanie prowadzili do przerwy 15:13. Po zmianie stron goście mogli zapomnieć o osiągnięciu korzystnego rezultatu, Miedź zagrała bowiem dużo skuteczniej, co skutkowało sukcesywnym powiększaniem wypracowanej przewagi. Najwięcej bramek zdobyli Konstantin Czorewski i Artur Szabat. Przemysław Rosiak oraz Radosław Żmurko, a więc piłkarze, dla których dzisiejszy mecz był pierwszym przed legnicką publicznością od czasu powrotu do Miedzi, zaliczyli odpowiednio 4 i 3 trafienia.
Po trzynastu kolejkach legniczanie wciąż tracą do lidera tabeli, zespołu Stali Mielec, 5 punktów. Faworyt do bezpośredniego awansu rozgromił dziś Olimpię Piekary Śląskie 43:30 (16:11).