Nie pomagają policyjne i medialne apele o trzeźwość za kółkiem. Nic nie dają surowe sankcje za prowadzenie auta po wypiciu alkoholu. Niestety z każdym rokiem rośnie liczba zatrzymywanych przez policję pijanych kierowców. W ubiegłym roku takich delikwentów zatrzymano tysiąc. Dla porównania, w 2008r. zatrzymano 981 nietrzeźwych kierujących, w 2007r. było ich 817. Ale rekordy padły w 2006 i 2005r. W tych latach legniccy policjanci zatrzymali odpowiednio: 1338 i 1287 pijanych za kółkiem. Politycy chcą zaostrzenia kar dla nietrzeźwych kierowców, którzy sieją postrach i grozę na naszych drogach. Jedną z propozycji rządzących jest dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów przez pijanych kierowców - zabójców i recydywistów. Po wejściu ustawy w życie sąd będzie mógł pozbawić prawa jazdy recydywisty, czyli osoby ponownie złapanej na prowadzenia samochodu pod wpływem alkoholu oraz kierowcy, który po pijanemu spowodował wypadek śmiertelny.
- Czy zaostrzenie kar dla nietrzeźwych kierujących wpłynie na to, że będzie ich mniej? Odpowiedź jest trudna. My jednak będziemy robić wszystko, by apelować, informować, przemawiać do rozsądku, że jazda pod wpływem alkoholu jest nie tylko łamaniem prawa, ale niesie ze sobą poważne, śmiertelne niebezpieczeństwo dla wszystkich użytkowników dróg - mówił dziś na dorocznym podsumowaniu działalności policji, nadkom. Arkadiusz Małecki, zastępca komendanta miejskiego policji w Legnicy.
Pocieszającym jest jednak spadek ilości wypadków drogowych. W ubr. na terenie miasta i powiatu legnickiego doszło do 137 wypadków (w 2008r. było ich 208). Wzrosła za to ilość kolizji, w ubr. było ich 1960, w 2008r. - 1688. Więcej też było ofiar śmiertelnych. W 2009r. na drogach naszego regionu zginęło jedenaście osób, w 2008r. życie straciło 9. Zmalała liczba rannych: w 2009r - 213, w 2008r. - 333.