W politycznym środowisku miasta spekulowano, że członkowie PiS ogłoszą swojego kandydata w wyborach na prezydenta Legnicy podczas ostatniego, poniedziałkowego posiedzenia zarządu okręgowego Prawa i Sprawiedliwości.
- W porządku obrad nie było żadnego punktu poświęconego dyskusji na temat naszych kandydatur w wyborach na prezydenta miasta - uprzedza Krzysztof Ślufcik, wiceprezes zarządu okręgowego PiS w Legnicy.
Kiedy więc poznamy "wybrańca" PiS, który stanie do walki o najwyższy urząd w mieście?
- Być może ostateczna decyzja zostanie podjęta wiosną. Kandydatury muszą być zatwierdzone przez komisje powiatowe. Potem przez zarząd okręgowy, a ostateczną decyzję podejmie komisja krajowa - zaznacza wiceprezes Ślufcik.
Na kogo padnie wybór partii braci Kaczyńskich? Kto zostanie namaszczony? Kto ma największe szanse: Ewa Szymańska, przewodnicząca Rady Miejskiej w Legnicy, posłanka Elżbieta Witek czy senator Witold Lech Idczak. A może zupełnie ktoś inny? Prawo i Sprawiedliwość się waha, na kogo postawić.
Decyzji o kandydacie w wyborach na prezydenta miasta nie podjęły też struktury Platformy Obywatelskiej. Na razie oficjalnie swój start w wyborach na najwyższy urząd w mieście publicznie ogłosili obecny prezydent Tadeusz Krzakowski i Krzysztof Lewandowski z Ruchu Społecznego Legniczan.