Dzięki zgłoszeniom od legniczan, w ciągu minionej doby policjanci trzykrotnie zapobiegli tragedii. We wszystkich przypadkach osobami narażonymi na skutki niskich temperatur byli nietrzeźwi mieszkańcy miasta śpiący na wolnym powietrzu. Pierwszy przypadek miał miejsce przy ul. Rzemieślniczej, gdzie na schodach pod klatką schodową funkcjonariusze zastali śpiącego 50-latka. Mężczyzna trafił na izbę wytrzeźwień, gdzie poddano go badaniu trzeźwości, które wykazało zawartość 3,53 promila alkoholu w jego organizmie. Dwie godziny później podobne zgłoszenie dotarło do stróżów prawa od jednego z mieszkańców osiedla im. Kopernika. Na miejscu policjanci znaleźli śpiącego na chodniku 61-latka, który „wydmuchał” 1,6 promila alkoholu. Tuż po godz. 20.30 napłynęło ostatnie zgłoszenie. Tym razem funkcjonariusze udali się na ul. Złotoryjską, gdzie zastali 51-letniego mężczyznę leżącego na chodniku. Tym razem badanie wykazało 2,55 promila alkoholu.
Tej zimy na terenie Legnicy nie doszło do zgonu spowodowanego przez mrozy. Policjanci z Komendy Miejskiej w Legnicy podkreślają, że wynika to z postawy mieszkańców miasta, którzy – podobnie jak minionej doby – informują ich o dostrzeżonych zagrożeniach.