Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Lubin
W planach koncerty i demo

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Pierwotnie zespół powstał w 2006 roku. Przez ten czas zmieniał się zarówno skład grupy, jak i jej nazwy. Z alterexit mamy do czynienia oficjalnie od 20 listopada ubiegłego roku. Tworzą go bardzo młodzi ludzie uzdolnieni muzycznie. Kilka dni temu mieliśmy okazje zobaczyć ich na scenie Centrum Kultury Muza, gdzie zagrali w ramach tegorocznej Lupy.

Alterexit tworzą Dawid, basista - tegoroczny maturzysta, absolwent szkoły muzycznej, legniczanin, Olek - gitarzysta - gitara rytmiczna - kolega Dawida z klasy, Paweł - gitarzysta - gitara prowadząca - 20-letni samouk, autor zdecydowanej większości muzyki granej przez zespół, Tomek – 20-letni perkusista z zamiłowania, student na kierunku Realizacja dźwięku oraz Marcin, 25-letni wokalista, pracownik KGHM, gra na gitarze i pianinie.

O zespole i jego planach na najbliższą przyszłość rozmawiamy z Marcinem Zięciakiem, wokalistą i najmłodszym „nabytkiem” alterexit.

To był Wasz pierwszy występ jako alterexit. Jakie wrażenia?

- Właściwie to był nasz drugi koncert, choć pierwszy w pełnym składzie. Miesiąc wcześniej graliśmy charytatywny koncert na rzecz Ryszarda Guzdka, lecz w naszym składzie zabrakło Olka, który się pochorował. Wrażenia? Szczerze mówiąc spodziewaliśmy się liczniejszej publiczności. Poza tą małą drobnostką z koncertu jesteśmy bardzo zadowoleni. Z drugiej strony mniejsza publika ma swoje plusy. Po koncercie mogliśmy osobiście porozmawiać w wieloma osobami i nie ukrywam, wysłuchać pochwał.

Pozostali członkowie zespołu wcześniej grali w innych grupach, Ty przyszedłeś jako nowicjusz. Skąd pomysł na śpiewanie?

- Śpiewałem sobie pod nosem już od dawna. Cztery lata temu pierwszy raz poszedłem na karaoke i ku mojemu zaskoczeniu spodobałem się publiczności. Zacząłem więc chodzić częściej. Później spróbowałem swoich sił na legnickim rynku grając z czapką przed nogami. Znów mile się zaskoczyłem pozytywnymi i sympatycznymi reakcjami przechodniów. Wtedy pojawiła się szansa dołączenia do zespołu. Nie mogłem tej okazji przegapić!

Jak się czuje wokalista-amator, który po raz pierwszy występuje na scenie?

- Przerażony. Chłopaki mają już jakieś doświadczenie i radzą sobie świetnie z tremą. Ja jestem jak sparaliżowany. Podczas pierwszego występu tak zdrętwiały mi nogi, że myślałem, że spadnę ze sceny. Na szczęście szybko się przyzwyczajam i myślę, że jeszcze kilka koncertów i zostanie tylko ta pozytywna trema.

Jaką gracie muzykę, ponieważ przez lata preferencje zespołu się zmieniały?

- Gramy alternatywnego rocka w naszym prywatnym wydaniu. Każdy z nas ma swoje wzorce i upodobania muzyczne. Moje odbiegają nieco od gustów reszty zespołu, przez co udało mi się nadać nową barwę temu, co stworzyli przed zwerbowaniem mnie za mikrofon. Osoby związane z zespołem dłużej ode mnie oceniają tę zmianę bardzo pozytywnie.

Piosenki, które możemy usłyszeć na scenie to wasze własne utwory?

- Staramy się grać przede wszystkim swoje kawałki, choć grywamy też covery. Nie chcemy jednak być kojarzeni tylko z coverami, dlatego pilnie pracujemy nad kolejnymi utworami. Aktualnie jesteśmy w trakcie opracowywania dwóch kolejnych. Mówię my, bo tak naprawdę tworzymy wszyscy. Paweł tworzy najwięcej, ale każdy musi ułożyć swoją partię, przez co w nasze utwory każdy z nas wkłada sporo pracy i serca.

Jakie alterexit ma plany na najbliższe miesiące?

- Chcemy rozbudować naszą stronę internetową, zagrać jak najwięcej koncertów i dokończyć demo. Jak wszystko dobrze się ułoży, to do końca miesiąca pojawią się do pobrania nasze utwory. Na pierwszy ogień idzie „Since I found you”. Mamy też wstępne umowy z kilkoma lokalnymi stacjami radiowymi, które są zainteresowane naszymi numerami.

Dziękuję za rozmowę


Ewa Chojna



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Środa 24 kwietnia 2024
Imieniny
Bony, Horacji, Jerzego

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl