- Niestety, musieliśmy zrezygnować z Michała. Ostatecznie nie udało nam się dojść do porozumienia, z żadnej ze stron nie było jednak złej woli. Rozstaliśmy się w zgodzie i teraz czeka nas poszukiwanie bramkarza, który wiosną będzie rywalizował o miejsce w składzie z Mirko Stamenkovicem – mówi trener pierwszej drużyny Miedzi, Janusz Kudyba.
Poszukiwania legnickiego sztabu szkoleniowego mogą się jednak zakończyć prędzej, niż przypuszczają kibice. Opiekun Miedzianki przyznaje, że jest zainteresowany pozyskaniem golkipera Zagłębia Sosnowiec, Adriana Masarczyka.
- Rozmawiałem już z zawodnikiem, który bronił kiedyś w prowadzonym przeze mnie klubie z Królewskiej Woli. Jestem także po słowie z trenerem Zagłębia i nie powinno być problemu z pozyskaniem tego zawodnika. Kluby muszą porozumieć się w kwestiach finansowych – tłumaczy szkoleniowiec legniczan.
Nie wykluczone więc, że wiosną o miejsce między słupkami bramki Miedzi 30-letni Mirko Stamenkovic będzie walczył z wychowankiem Sparty Zabrze, 22-letnim Adrianem Masarczykiem.