W Walentynki obdarowujemy ukochaną osobę. Niewielu z nas wie jednak, że podarki mogą spowodować kłopoty z fiskusem. Jeśli obsypywane prezentami najbliższe nam osoby nie są naszymi małżonkami, a jedynie narzeczonymi, przyjaciółmi, kochankami czy konkubentami, wskutek nieodprowadzenia podatku od zakupionych upominków mogą one wpaść w kłopoty podatkowe...
Walentynkowy prezent jest darowizną, a z podatku od tego typu zakupów zwolniona jest jedynie najbliższa rodzina, a więc mąż i żona. Jeśli za pomocą upominków chcemy przypomnieć o swoim uczuciu chłopakowi czy dziewczynie, to powinni oni teoretycznie zapłacić podatek od otrzymanego prezentu. W świetle prawa są to dla nas osoby obce, nieobjęte zatem wyjątkiem w zakresie uiszczania podatków, który obejmuje współmałżonków. I jak tu pozostać romantycznym?