Do Dzierżoniowa, gdzie zostanie rozegrane jutrzejsze spotkanie, piłkarze Miedzi udadzą się w niezłych nastrojach. Poza Łukaszem Zagdańskim, który wciąż boryka się z urazem, w zajęciach biorą udział wszyscy zawodnicy.
-Kamil Pilarski dziś już trenował. Uraz głowy, którego doznał w Kluczborku okazał się niegroźny. Łukasz Zagdański powoli dochodzi do zdrowia, na problemy nie narzeka też Paweł Ochota, który w Kluczborku naciągnął mięsień dwugłowy – wymienia Janusz Kudyba.
Przeciwko Dolcanowi wystąpią dwaj obserwowani piłkarze. Będą nimi: bramkarza Władysław Siamin i napastnik Daniel Onyekachi. - W kwestii pozyskania Siamina jestem przekonany, że to już tylko formalność. Kluby doszły do porozumienia, podobnie sprawa wygląda w przypadku indywidualnych oczekiwań zawodnika, niebawem więc powinien zostać on piłkarzem Miedzi – tłumaczy opiekun legniczan. - Natomiast Daniela Onyekachi chcę zobaczyć na tle mocnego rywala. Taka okazja nadarzy się już jutro – dodaje trener.
Początek spotkania Dolcan Ząbki – Miedź Legnica już jutro, 17 lutego, o godz. 11.00 w Dzierżoniowie.