Jerzy Szmajdziński, kandydat SLD na prezydenta, oficjalnie uruchomił swoją stronę Internetową. Pierwotnie adres strony brzmiał superszmaja.pl, ale wicemarszałek Sejmu ostatecznie zrezygnował z tego projektu by - jak tłumacząc - nie dawać mediom powodu do krytyki. Zamiast superszmai.pl jest zwyczajnie, czyli szmajdzinski.pl. Na swojej stronie poseł okręgu legnicko - jeleniogórskiego tłumaczy powody kandydowania na prezydenta kraju, mówi o tym, jakim chciałby być prezydentem i jakie organizacje go popierają. A jest ich wiele. Z naszego lokalnego podwórka to Związek Pracowników Przemysłu Miedziowego przy KGHM, którego przywódcą jest partyjny kolega wicemarszałka Sejmu, poseł Ryszard Zbrzyzny. "Mam poparcie związków zawodowych zgrupowanych w OPZZ, są ze mną koleżanki i koledzy ze Związku Nauczycielstwa Polskiego, z organizacji kobiecych, pozarządowych", czytamy dalej na stronie.
Choć oficjalnie Jerzy Szmajdziński jest kandydatem Sojuszu Lewicy Demokratycznej, stoi za nim "wielobarwne środowisko polityczne tworzone przez ludzi i organizacje lewicowe". Wicemarszałek przypomina, że nie chciał być kandydatem wyłonionym w zaciszu gabinetów, chce być kandydatem SLD i tylu środowisk lewicowych, ile to możliwe, które zjednoczą swoje siły w Porozumieniu Społecznym.
Prywatnie Szmajdziński jest zapalonym fanem sportu. Kibicuje koszykarzom i koszykarkom, m.in. CCC Polkowice. Bywa też na meczach piłki ręcznej. Uwielbia kultowe filmy Stanisława Barei, ulubionym aktorem jest m.in. Clint Eastwood w roli Brudnego Harry'ego.