Przedsiębiorczy producenci nielegalnego alkoholu pochodzą z jednej z miejscowości w gminie Ścinawa. Wytwarzany bimber był rozcieńczany wodą, przyprawiany palonym cukrem i sprzedawany okolicznym mieszkańcom jako regionalny wyrób za 12 zł za flaszkę. Dla jednego z zaradnych "przedsiębiorców" produkcja bimbru była stałych dochodem utrzymania.
- Właściciele prywatnych bimbrowni byli kompletnie zaskoczeni nagłą kontrolą ich działalności. Jeden z nich nie zdążył nawet zatrzymać produkcji i prowadził odpęd bimbru na oczach kontrolujących celników i funkcjonariuszy policji. Wstrzymane zostały dwie nielegalne produkcje - relacjonuje Aleksandra Pokora, rzecznik prasowy wrocławskiej Izby Celnej.
Obaj mężczyźni zostali przesłuchani już przez policję. Odrębne postępowanie prowadzi referat dochodzeniowo - śledczy Urzędu Celnego w Legnicy.