Prace jednego z najwybitniejszych współczesnych polskich miedziorytników zagoszczą w Legnicy po 17 latach. - Kilka dzieł, które w 1993 roku prezentowaliśmy legniczanom udało nam się wtedy wykupić. Dziś stanowią one część wystawy Miedzioryt salonowy – mówi dyrektor Muzeum Miedzi, Andrzej Niedzielenko.
Ekspozycja, która o godz. 17.00 zostanie otwarta w obecności samego twórcy nie składa się jednak wyłącznie z czystych miedziorytów. Prezentowane tu dzieła to także kolaże, w których budowane są wielowarstwowe opowieści "dopowiadane" malarstwem, rysunkiem oraz innymi technikami. Znajdą się wśród nich zbiory Muzeum Narodowego i Zakładu Narodowego im. Ossolińskich we Wrocławiu. Nie zabraknie również prac wykonanych w szkle we współpracy z Barbarą Idzikowską.
- Prezentując dzieła Geta-Stankiewicza ukazujemy, że artysta tworzy coś więcej, niż tylko czystą grafikę. Już przed siedemnastoma latami można było zauważyć, że jego prace to przetworzone dzieła, nawiązujące ze sobą dialog – tłumaczy Andrzej Niedzielenko. - Porównując jego miedzioryty z dawnymi, klasycznymi czy choćby współczesnymi dziełami można zauważyć, że każdy z nich ma swe autorskie dodatki, osobiste znaki autora. To sprawia, że są one odrębnym, autonomicznym dziełem, o czym można się przekonać odwiedzając wystawę – zachęca dyrektor legnickiego Muzeum Miedzi.
Sporą część dorobku artysty podzielono na cykle, m.in.: miedzioryt Towarzyski, cd. Nauki chodzenia czy Oszmiańska Szkoła Passe-Partout. Element wystawy stanowią także autoportrety oraz dzieła zawierające graficzne repliki rysunków Albrechta Durera.
Wernisaż wystawy prac Eugeniusza Geta-Stankiewicza Miedzioryt salonowy już dziś o godz. 17.00 w Akademii Rycerskiej. Prezentację będzie można odwiedzać do 1 maja.