Na ślad zatrudniania nieletnich osób w fabryce Sanden Manufacturing Poland natrafił reporter legnickiej rozgłośni Radia Wrocław. Nieletni pracowali na taśmie montażowej, pracowali tylko w weekendy po kilkanaście godzin dziennie. Rekordzistka nie schodziła z taśmy przez trzy zmiany! Zdobycie weekendowej pracy w Sandenie nie było żadnym problemem. Wystarczyło znać odpowiednią osobę i odpowiedni numer kontaktowy. Nie trzeba było mieć żadnego przeszkolenia z zakresu bezpieczeństwa. Wystarczyła chęć pracy. Zarobki weekendowej pracy nie były powalające. Podczas gdy etatowi pracownicy mogli liczyć na kilkaset złotych, nieletni za tę samą pracę dostawali kilkadziesiąt złotych. Sprawą nielegalnego zatrudniania nieletnich zajęła się już polkowicka policja. Wątki afery bada już legnicki oddział Państwowej Inspekcji Pracy.
- Sprawa poddana będzie analizie, musimy zweryfikować umowy zatrudnienia - uprzedza Jan Buczkowski, szef legnickiej delegatury Państwowej Inspekcji Pracy.
Aferą w polkowickim Sandenie zbulwersowane są władze Legnickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, które zarządzają polkowicką podstrefą.
- Sytuacja jest godna potępienia. Z całą pewnością są to niewłaściwe praktyki. Bardzo często spotykamy się z przedsiębiorcami i pracownikami firm działających we wszystkich podstrefach naszej spółki i do tej pory nikt nigdy nie zgłaszał nam żadnych niepokojących sygnałów w sprawie zatrudniania osób nieletnich. Nie jesteśmy organem nadzorującym, więc nie możemy sprawdzać legalności zatrudniania pracowników przez działające w strefie firmy - powiedział nam Maciej Rojowski, rzecznik prasowy Legnickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.
Zarząd polkowickiej fabryki odmówił komentarza w tej sprawie. Z dziennikarzami nie chcą także rozmawiać przedstawiciele częstochowskiej firmy Exact System, która przyjmowała do pracy nieletnich.
***
Sanden Manufacturing Poland to jedno z większych przedsiębiorstw istniejących w polkowickiej specjalnej podstrefie ekonomicznej. Firma zajmuje się produkcją kompresorów do klimatyzacji samochodowych.