W minionej rundzie Konfeks przegrał w Pietrzykowicach 0:2, dzisiejszy pojedynek zapowiadał się więc niezwykle emocjonująco. Od pierwszych minut legniczanie rządzili na boisku, czego dowodem były aż trzy zdobyte bramki. Jako pierwszy do siatki Pumy trafił w 20 minucie Remigiusz Postrożny, który wykorzystał sprytne zgranie od Kamila Lewandowskiego. Ten sam piłkarz dokładnie 10 minut później zdołał podwyższyć prowadzenie swojego zespołu. Tym razem w rolę asystenta wcielił się Krzysztof Łacina. W 35 minucie o losach meczu przesądził Wojciech Górski. Doświadczony defensor pewnie egzekwował rzut karny przyznany Konfeksowi za faul na młodym Kamilu Lewandowskim.
Po zmianie stron legniczanie potrzebowali zaledwie dwóch minut na strzelenie czwartego gola. Groźne uderzenie na bramkę Pumy oddał w tej sytuacji Remigiusz Postrożny, a formalności dopełnił Lewandowski, który zdołał dobić strzał swojego doświadczonego kolegi. Po tej bramce ekipa Andrzeja Kisiela zwolniła tempo gry i starała się dowieźć korzystny rezultat do końca spotkania przy jak najmniejszym nakładzie sił. W efekcie goście zdołali zmniejszyć straty do dwóch bramek. Pierwszą z nich zdobył w 60 minucie Artur Sieradzki, dziesięć minut później na 4:2 z rzutu karnego trafił natomiast Karol Gajos. Warto zauważyć, że Konfeks w międzyczasie dwukrotnie trafiał do siatki Pumy, ale w obu przypadkach arbiter dopatrzył się pozycji spalonej.
Konfeks Legnica – Puma Pietrzykowice 4:2 (3:0).
Bramki: Postrożny (20, 30), Górski (35 K), Lewandowski (47) – Sieradzki (60), Gajos (70 K).
Konfeks: Struchowski – Śliwiński, Górski Ż, Babeczko Ż, Stryński – Andrzejewski, Łacina (Wilczyński), Polański, Lefek – Lewandowski, Postrożny (90 Wiśniewski).