Śmierć naszego kolegi zaskoczyła wszystkich. Wiedzieliśmy, że Włodek zmaga się z ciężką chorobą i wierzyliśmy, że z tej nierównej walki wyjdzie zwycięsko. Niestety przegrał, w wieku 53 lat. Przez lata związany był z tygodnikiem społecznym "Konkrety".
Jako dziennikarz specjalizował się w tematach gospodarczych i ekonomicznych, poruszał gorące sprawy nurtujące lokalne społeczeństwo. Na łamach "Konkretów" powracał do najgłośniejszych przestępstw kryminalnych z Legnicy, w swojej pracy był rzetelny, wiarygodny i koleżeński. Ale nie tylko dziennikarstwo było Jego pasją. Był przede wszystkim wielkim lokalnym patriotą i społecznikiem.
Pożegnalne nabożeństwo poprowadził ks. Mateusz Gacek. Fot. Wincenty Kołodziejski
Napisał wiele książek o historii swej "małej ojczyzny". W głowie i na papierze powstawały już kolejne Jego pomysły. Niestety nie zdążył już ich zrealizować. Odszedł za wcześnie, zbyt wcześnie.
W ceremonii pogrzebowej wzięli udział m.in. prezydent Tadeusz Krzakowski, radni miejscy, dziennikarze legnickich mediów, Jego przyjaciele i znajomi.