To już nie pierwszy taki przypadek w Legnicy, gdy oszuści w perfidny sposób wykorzystują starszych ludzi. Tym razem ofiarą złodziei był 86-letni legniczanin. Starszy pan został zaczepiony na ulicy przez mężczyznę i kobietę w samochodzie. Oboje prosili go o wskazanie drogi do szpitala. Jak twierdzili, w lecznicy hospitalizowani są ich krewni z dziećmi, którzy ulegli ciężkiemu wypadkowi. Para oszustów zaproponowała legniczaninowi, by wsiadł z nimi do samochodu i pokazał im drogę do szpitala.
- Podczas jazdy oszuści opowiadali o ciężkim stanie zdrowia członków rodziny i o pilnej potrzebie pożyczenia dużej kwoty pieniędzy. Dysponują bowiem jedynie dolarami, które będą zastawem pożyczonych pieniędzy - opisuje nadkom. Sławomir Masojć, oficer prasowy legnickiej policji.
Starszy pan uwierzył w całą historię. Poszedł do banku i wypłacił ze swojego konta 12 tys. zł! Wszystkie pieniądze dał oszustom. Ci, zgodnie z zapewnieniem, przekazali mu rzekome dolary pod zastaw.
- Poszkodowany widział, jak oszust chowa dolary do saszetki, którą po chwili mu wręczył. Pod szpitalem oszuści znikają. Okazało się, że zamiast dolarów w saszetce są chusteczki higieniczne - dodaje nadkom. Masojć.
W ciągu kilku ostatnich dni to drugi taki sam przypadek działania oszustów. Kilka dni temu, w identyczny sposób sprawcy oszukali starszą kobietę. W tym przypadku poszkodowana straciła około 2 tys. zł.
- Apelujemy do wszystkich mieszkańców. Choć oszuści wybierają najczęściej osoby starsze, ich ofiarą tak naprawdę może być każdy, niezależnie od wieku. Dlatego nie zawierajmy przygodnych znajomości, a już tym bardziej nie pożyczajmy swoich pieniędzy obcym ludziom - gorąco apeluje do legniczan oficer prasowy legnickiej policji.
Przyłączamy się do tego apelu. Chrońmy swoje mienie, nie bądźmy naiwni, nie wierzmy w historie o krewnych ciężko rannych w wypadku, którym trzeba pomóc finansowo, bo możemy stracić oszczędności całego życia.
Legnicka policja intensywnie szuka pary oszustów działających w mieście. Sprawcy mówią łamaną polszczyzną.