Wnuk dostał się do mieszkania babci i dziadka przy pomocy dorobionego wcześniej klucza. W domu nie było nikogo, bo dziadkowie przyjechali na obiad do jego rodziców. Wspólnie z kolegą otworzyli drzwi ich mieszkania i wynieśli dwa telewizory łącznej wartości 3,8 tys. zł, aparat fotograficzny wartości tysiąca złotych i 100 zł w gotówce.
- Po zatrzymaniu sprawcy, funkcjonariusze odzyskali skradziony sprzęt. Zatrzymany został również wspólnik wnuczka. Dziadkowie 18-latka wycofali jednak wniosek o ściganie, dzięki czemu uniknie on odpowiedzialności karnej - opisuje nadkom. Sławomir Masojć, oficer prasowy legnickiej policji.
Jego wspólnik dobrowolnie poddał się zaproponowanej mu karze roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na cztery lata.