Do eliminacji zgłosili się uczestnicy z różnych miejsc znajdujących się w okolicy Legnicy. Jest to pierwszy etap konkursu, który potrwa do końca maja. Kolejnym krokiem jest etap wojewódzki – do 15 lipca i etap krajowy, którego apogeum nastąpi 15 sierpnia.
Organizatorem rejonowego konkursu jest BGŻ, Bank Spółdzielczy w Jaworze oraz Państwowa Inspekcja Pracy.
Zazwyczaj w konkursie biorą udział gospodarze, którzy zgłaszają się do niego regularnie, co roku. - Jednak tym razem było inaczej, tylko dwa gospodarstwa są nam dobrze znane, pozostałe są nowe na arenie konkursowej - powiedziała kierownik KRUS-u, Barbara Prejbisz.
Konkurs organizowany jest już osiemnasty raz i jego głównym celem jest uświadomienie rolnikom znaczenia niebezpieczeństw, jakie mogą mieć miejsce w obrębie ich gospodarstwa, wskazanie tych uchybień i znalezienie sposobu na ich usunięcie. Z drugiej strony komisja kierując się dobrem rolników wybiera spośród zgłaszających się osób te gospodarstwa, które mogłyby świecić przykładem na tle tych mniej bezpiecznych.
Do konkursu zgłosiło się dziewiętnastu gospodarzy prezentujących swoją ciężką rolniczą pracę. Komisja w składzie: B. Prejbisz, J. Grygotowicz, A. Fic, N. Kornicka wybrała sześciu laureatów.
Przedstawicielka komisji przystąpiła do prezentacji multimedialnej gospodarstw konkretnych uczestników, zaczynając od Mariana Klarzyńskiego z Suchej Górnej, który zdobył pierwsze miejsce. Kolejne miejsce zajął Stefan Lewek (Lipce), a trzecie Witold Góral (Naratowice). Zwycięzcy otrzymali nagrody rzeczowe, które przydadzą im się w dbaniu o gospodarstwo. Komisja wyróżniła również kilka innych uczestników. Krzysztof Pytlak wraz z bratem Pawłem z Rzeszotar (młodzi mężczyźni, którzy po ojcu odziedziczyli gospodarstwo i od kilku lat troszczą się o jego rozwój). Wyróżnienie otrzymał również Marek Regulski (Prusice) oraz Zbigniew Głaz (Lubiatów). Wszyscy uczestnicy otrzymali materiały prasowe ufundowane przez Bank Gospodarki Żywnościowej.
Komisja bardzo często wspominała o utwardzonej powierzchni na terenie gospodarstwa, zwracała również szczególną uwagę na instalacje elektryczne, stan maszyn rolniczych, zachowanie czystości w miejscu hodowli zwierząt, kreację estetyczną. Wyróżnienia otrzymały osoby, których gospodarstwa lekko naginały normy bezpieczeństwa, zazwyczaj problemem był brak, lub tylko częściowe utwardzenie podłoża.
Uczestnicy gospodarują na obszarze 20 – 85 hektarów. Zajmują się produkcją trzody chlewnej oraz roślin. Zwycięzca konkursu – Marian Klarzyński własnoręcznie wykonał suszarnie na zboże, ładowacz czołowy, łupankę do drewna czy widłak do wywożenia obornika. Laureat gospodaruje od 1987 roku. W przyszłości zamierza zadbać o elewacje, ocieplenie budynku i bieżące remonty.
Poziom bezpieczeństwa z roku na rok wzrasta. Uczestnicy konkursu wymieniają się doświadczeniami, zwracają sobie uwagę na uchybienia, troszczą się o bezpieczeństwo sąsiadów. Rolnicy nie czuli strachu przed konkursową komisją, wręcz przeciwnie – odczuwało się wzajemną życzliwość.
Dolny Śląsk podczas corocznego konkursu utrzymuje się w czołówce krajowej. Cztery lata temu gospodarz z naszego województwa zajął pierwsze miejsce w etapie krajowym.
Ponad to KRUS dba o swoich klientów, oferując im turnus rehabilitacyjny. Trwa dwadzieścia jeden dni, uczestnik płaci tylko za dowóz w jedną stronę. Dodatkowo dzieci w wieku szkolnym (7-15 lat) mogą pojechać na letnie kolonie. Pierwszeństwo mają uczniowie z problemami oddechowymi i ruchowymi. Koszt wynosi 200 zł., pozostała kwota jest dofinansowana z puli KRUS-u. Aby wysłać swoje dziecko na letnie wakacje należy zgłaszać się z taką prośbą już w lutym.