- Publicznej deklaracji uznającej wyniki referendum nie doczekalismy się do dnia dzisiejszego – piszą w piśmie przedstawiciele gmin zagrożonych odkrywką. - Działania rządzących, których finałem może być budowa wbrew woli społecznej odkrywkowej kopalni węgla brunatnego, zmusiły nas do podjęcia szeregu przedsięwzięć mających na celu zablokowanie tego pomysłu. Powołaliśmy jako samorządowcy Społeczny Komitet „STOP odkrywce”, przesłaliśmy petycję do Parlamentu Europejskiego wraz z 6 tysiącami podpisów. Powiadomiliśmy o sprawie Komisję Europejską, a także Rzecznika Praw obywatelskich. Wcześniej zaś Prezydenta i Marszałków Sejmu i Senatu. Wysłaliśmy dwukrotnie pisma do Premiera z prośbą o spotkanie. Sprawę scedował on na barki wicepremiera Pawlaka, z którym po wielu tygodniach monitów spotkaliśmy się w Ministerstwie Gospodarki w trakcie seminarium dotyczącego przyszłości złoża węgla brunatnego „Legnica”. Również wtedy nie doczekaliśmy się zapewnienia, że kopalnia nie powstanie na naszym terenie oraz, że nie będzie wprowadzona ochrona złoża. Seminarium miało raczej przekonać nas jakim to niebywałym szczęściem będzie budowa największej w Polsce kopalni węgla brunatnego, „szczęściem”, przed którym mieszkańcy gotowi są wylec na ulice i protestować nawet w Warszawie, tak jak zrobili to już 2 grudnia 2009 r. przed Sejmem RP.
Jak wynika z informacji przekazywanych przedstawicielom gmin zagrożonych odkrywką, do spotkania w Waldemarem Pawlakiem nie dojdzie, przynajmniej nie teraz. - Nie chcemy snuć daleko idących wniosków – piszą samorządowcy, - ale odnosimy wrażenie, iż wicepremierowi bliżej jest do lobby energetyczno – górniczego, którego wydaje się być gorącym orędownikiem. Jak widać nasze argumenty poparte wolą dziesiątek tysięcy wyborców nie są w stanie zrównoważyć nacisków potężnego lobby.
Samorządowcy z regionu chcą aby Grzegorz Schetyna jeszcze przed zbliżającymi się wyborami prezydenckimi przyjechał do jednej z gmin zagrożonych odkrywką. - pragniemy jako samorządowcy zapobiec, zgodnie z wyrażoną w referendum wola społeczną, budowie odkrywkowej kopalni węgla brunatnego – czytamy w piśmie do Grzegorza Schetyny. - mamy jednak nieodparte wrażenie, że skala zagrożenia nie do końca dociera do decydentów.
Podobne zaproszenia zostały skierowane również do Przewodniczącego Klubu Poselskiego PiS Marka Kuchcińskiego, Przewodniczącego Klubu Poselskiego Lewica Grzegorza Napieralskiego i Przewodniczącego Klubu Poselskiego PSL Stanisława Żelichowskiego.