Dwu bramkowa strata w meczu wyjazdowym z Chrobrym Głogów, była wynikiem „zmęczenia materiału” , krótko mówiąc 10 meczy rozegranych w przeciągu 40 dni z jednym tylko wolnym weekendem, do tego kilku zawodników rozgrywało mecze w Kadrze DZPN-u. Wszystko to nakładając na siebie sprawiło, że do Głogowa jechaliśmy młodszym składem, co oczywiście nie zwalniało zawodników od walki na boisku. Początek meczu to przewaga Gospodarzy uwieńczona zdobyciem gola w 15 minucie, po błędzie obrony. Po bramce gra się wyrównała i do końca pierwszej połowy, było kilka ciekawych sytuacji z oby stron. Po zmianie boisk w Miedzi w wyniku przeprowadzonych zmian na boisku grało 8 zawodników z 98 rocznika i trzech ( w tym bramkarz) z rocznika 1997, i niestety młodość, zbyt małe doświadczenie a także nie do końca utrzymana koncentracja spowodowała że w minutę po rozpoczęciu drugiej połowy Chrobry zdobył drugą bramkę i znów po błędzie w asekuracji obrońców. Po stracie bramki Gospodarze „oddali” grę Miedzi – jednak tym ostatnim nie dopisało szczęście w postaci zdobytej bramki. Na uwagę zasługuje fakt, że grając przez 15 minut młodszym składem Miedź stworzyła kilka fajnych akcji podbramkowych.
Legnica
Dobra passa kiedyś się skończy!
2010-06-10, 00:00
autor: opr. MB
Drugą porażkę w Lidze Dolnośląskiej Młodzików zanotował zespół Miedzi trenowany przez Piotra Piwowarczyka, po jednym remisie i sześciu wygranych. Chrobry Głogów : Miedź Legnica 0 : 2.
opr. MB