Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Legnica
Senat PWSZ proponuje gigantyczne podwyżki

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Skazany wyrokiem sądu za przekroczenie uprawnień i narażenie legnickiej uczelni na straty kanclerz Jerzy Stefaniak ma dostać 4,5 tysiąca złotych podwyżki swojego wynagrodzenia.

Członkowie Związku Zawodowego Pracowników Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Legnicy są oburzeni gigantyczną podwyżką dla kanclerza, który miał kłopoty z prawem. Ale nie tylko Jerzy Stefaniak może liczyć na hojność Senatu legnickiej uczelni. Niemałe podwyżki czekają też wykładowców tej szkoły z tytułami profesorskimi.

Projekt uchwały w sprawie przeznaczenia pozabudżetowych środków na zwiększenie wynagrodzeń pracowników przygotował Senat legnickiej uczelni. Najwięcej, bo aż 4,5 tys. zł, zaproponowano dla Jerzego Stefaniaka, kanclerza PWSZ, który w marcu tego roku został skazany przez Sąd Okręgowy w Legnicy na karę roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata za przekroczenie swoich uprawnień i narażenie uczelni na straty w związku z tzw. "aferą działkową". Co ciekawe, projekt uchwały o podwyżce Senat opracował krótko po tym sądowym orzeczeniu. Na wyjątkową hojność Senatu mogą liczyć także naukowcy z tytułami profesora zwyczajnego, nadzwyczajnego i wizytującego. W tym przypadku maksymalna podwyżka wynosi 4 tys. zł. Tysiąc złotych mniej ma dostać starszy wykładowca i wykładowca. 3 tys. więcej do pensji może również otrzymać kwestor i zastępca kanclerza. Asystent, instruktor i lektor mogą natomiast liczyć na tysiąc złotych podwyżki. Na półtora tysiąca podwyżki - zgodnie z uchwałą Senatu - mogą liczyć osoby zajmujące stanowiska od zastępcy kwestora do starszego specjalisty oraz dyrektora biblioteki. Dla pozostałych pracowników Senat przyznał 700 zł podwyżki wynagrodzenia. Decyzja o tym, kto i w jakiej wysokości dostanie proponowaną przez Senat PWSZ podwyżkę wynagrodzeń, należy do kompetencji rektora uczelni. Kanclerz PWSZ może natomiast przyznać wysokość podwyżki m.in. swojemu zastępcy, kwestorowi czy dyrektorowi biblioteki.

Gdy na biurko przedstawicieli Związku Zawodowego Pracowników PWSZ do zaopiniowania trafił projekt uchwały Senatu o podwyżkach, związkowcy oniemieli. Związek negatywnie odniósł się do propozycji Senatu. „Przedmiotowa uchwała jest obarczona wieloma istotnymi wadami, które utrwalają fatalną praktykę rozdziału środków finansowych na zwiększenie wynagrodzeń w warunkach szkoły. W projekcie nie wskazano kryteriów przyznawania zwiększonego wynagrodzenia i przyznano JM Rektorowi niczym nieograniczoną władzę w dysponowaniu tymi funduszami. Należy wspomnieć, iż min. na takich zasadach wynagradzano przez bardzo długi czas nieliczną grupę pracowników Szkoły czyniąc ich dochody nieproporcjonalnie wyższymi w stosunku do innych pracowników, dotyczy to w dużej mierze władz Szkoły. Taki styl podziału środków objawił się min. w trakcie ostatniej podwyżki płac pracowników, która miała w wielu przypadkach krzywdzący charakter. Czy wobec tego rozdysponowanie kolejnych środków w taki sposób daje gwarancje, że posłuży wszystkim pracownikom, a nie tylko wybranym?", czytamy w odpowiedzi przedstawicieli Związku Zawodowego Pracowników PWSZ.

Związkowcy uważają, że zamiast wydawać gigantyczne środki na podwyżki, szkoła powinna zwrócić uwagę na bardziej palące potrzeby. I związek proponuje, by za pieniądze, które zostaną skonsumowane na podwyżki, uczelni zatrudniła profesorów specjalistów, którzy kształciliby studentów na odpowiednim poziomie i stanowiliby kadrę dla utworzenia studiów magisterskich, zasiliła fundusz stypendialny i podniosła wysokość stypendiów dla studentów, zwiększyła dopłaty do miejsc w Domu Studenckim.

- Kuriozalną jest sytuacja oddania do użytku studentów akademika, w którym ceny za miejsce są dwukrotnie wyższe niż ceny miejsca w pokoju na wolnym rynku. Ceny powinny zostać obniżone, a ze wspomnianych środków należy pokryć część kosztów, tak aby akademik mógł realnie służyć studentom. Znamiennym wydaje się fakt, że część Domu Studenckiego już została wydzierżawiona prywatnemu przedsiębiorcy. Czyżby Szkole zależało na tym, żeby studenci w nim w ogóle nie zamieszkali? - pyta dr Dorota Struska, wiceprzewodnicząca Związku Zawodowego Pracowników PWSZ w Legnicy.

Związkowców najbardziej zdziwiła propozycja największej podwyżki dla kanclerza Stefaniaka.

- Wzywamy senat i rektora, by wstrzymali się z podwyżką dla kanclerza o dodatkowe cztery i pół tysiąca złotych miesięcznie wraz z wyrównaniem, ponieważ w obliczu ciążącego na nim wyroku sądowego, jest to propozycja co najmniej dyskusyjna. Naszą opinię o podwyżkach przesłaliśmy do wiadomości Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego – mówi dr Struska.

Według projektu senackiej uchwały, na podwyżki wynagrodzeń dla pracowników uczelni zabezpieczono w tym roku 850 tys. zł.


tom



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Piątek 19 kwietnia 2024
Imieniny
Alfa, Leonii, Tytusa

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl