Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Legnica
Przepadek lub nawiązka

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Urzędnicy Ministerstwa Sprawiedliwości chcą konfiskaty pojazdów za jazdę „po kielichu”. W resorcie właśnie trwają prace nad zmianą przepisów w kodeksie karnym.

Nowelizacja kodeksu karnego ma zaostrzyć kary za przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji. Podwyższa ona np. karę za spowodowanie katastrofy, za co ma grozić za to od  trzech do piętnastu lat (obecnie od roku do dziesięciu lat-przyp.red). Nowością ma być przepis umożliwiający konfiskatę pojazdu właścicielowi, który prowadził w stanie nietrzeźwym lub po zażyciu środków odurzających. Jeśli pojazd nie będzie własnością kierowcy, sąd będzie miał prawo orzec przepadek równowartości samochodu a nawet nawiązkę na rzecz Funduszu Pomocy Ofiarom Przestępstw.

Jak w takich sytuacjach bywa, są zwolennicy i przeciwnicy takiego rozwiązania. Ci drudzy przekonują, że zaostrzenie kar w takim stopniu nie jest potrzebne, gdyż i tak są one już wystarczająco surowe. Tłumaczą, że bardziej przydałaby się modyfikacja przepisów o zabezpieczaniu pojazdu na poczet grzywny. Dziś sąd może o tym zdecydować, ale fizyczne zajęcie pojazdu jest kłopotliwe. To powoduje, że taka sankcja jest rzadko stosowana. Tymczasem wystarczy dokonać odpowiedniej adnotacji w dowodzie rejestracyjnym pojazdu, podobnie jak w przypadku zastawu bankowego. Auta z takim wpisem nikt nie chciałby kupić i sprawca musiałby zapłacić grzywnę aby móc cokolwiek z nim zrobić. - Nasz kodeks karny jest bardzo surowy w walce ze sprawcami wypadków drogowych i pijanymi kierowcami. Dodatkowe represje karne są niepotrzebne, wystarczy by sądy stosowały już istniejące przepisy. Proponowany przepis byłby już zbyt daleko idąca ingerencją w prawa obywatelskie i mógłby się nie obronić w przypadku zaskarżenia do Trybunału Konstytucyjnego – uprzedza Zbigniew Hołda z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.

Nowelizacja kodkesu karnego musi trafić do Sejmu, dopiero potem może podpisać ją prezydent. Będzimy bacznie śledzić losy tego projektu.


(tom)



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Czwartek 18 kwietnia 2024
Imieniny
Apoloniusza, Bogusławy, Go?cisławy

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl