Dwaj mężczyźni w wieku 18 i 20 lat nie tak dawno wyszli z więzienia, do którego trafili za rozbój. Dotkliwie pobili wtedy mężczyznę zabierając mu pieniądze i telefon komórkowy. Resocjalizacja nie przyniosła efektu, bo dwaj chojnowianie postanowili zabawić się na wolności. Po pijanemu zaczęli niszczyć zaparkowane samochody. Wybijali szyby, przebijali opony. W sumie uszkodzili kilkanaście aut.
Policjantów zaalarmowali świadkowie. Na widok radiowozu, wandale zaczęli uciekać Zostali schwytani po krótkim pościgu. Obaj byli agresywni, stawiali opór, nie chcieli się łatwo oddać w ręce stróżów prawa. Funkcjonariusze skuli ich kajdankami. Badanie wykazało u jednego z nich 3 a u drugiego 2,5 promila alkoholu. Obaj trafili do izby wytrzeźwień. Za zniszczenie mienia grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.