Piotr Pawiński, studiował malarstwo w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych we Wrocławiu u Józefa Hałasia i Władysława Hasiora. Współpracował z licznymi muzeami, w tym z Muzeum Narodowym, wykonując na ich zamówienie kopie dzieł wybitnych twórców. W 1996 roku namalował zbiór fresków w kościele Św. Józefa w Warszawie. Jego ulubionych gatunkiem malarskim są portrety. Inspiruje się rzeźbą grecką.
W Legnicy zapraszamy do obejrzenia „Wariacji Chopinowskich” Piotra Pawińskiego. Jest to zbiór 24 portretów polskiego mistrza fortepianu – Fryderyka Chopina. Są to duże płócienne formaty pokryte farbami olejnymi.
-Wstępem do stworzenia tej kolekcji była rzeźba Józefa Gosławskiego, przedstawiająca wieszcza muzycznego, znajdująca się w Żelazowej Woli.- powiedział Piotr Pawiński.
Najważniejszym elementem w pracach autora jest niezwykła kolorystyka portretów. Chopin został zobrazowany głównie z profilu, aby uwydatnić jego cechy charakterystyczne, grzywę w kształcie fali, haczykowaty nos czy wystające, mocno zarysowane kości policzkowe. Dominują barwy orzeźwiającej zieleni, brudnego błękitu nieba oraz kamienistej, szarawej ziemi.
-Przyznam, że kolorystyka nie jest przypadkowa. Przez długi czas zastanawiałem się, jak można ożywić postać Chopina, przedstawić go w inny sposób niż dotychczas był prezentowany. Podczas tworzenia nie myślałem o konkretnym procesie interpretacyjnym moich prac. Oczywiście inspiracją były dla mnie kolejne etapy życia muzyka, zwłaszcza 24 Preludia op.28, stąd też 24 portrety.- kontynuuje artysta.
Na wystawie znajdziemy dwa obrazy na których Chopin przedstawiony jest vis-à-vis.
-Akurat te dwa obrazy nie przemawiają do mnie. Być może dlatego, że nie widać cech charakterystycznych Fryderyka, aczkolwiek nie można im odmówić bogactwa kolorystycznego, które niewątpliwie ociepla portrety.- powiedziała oglądająca wystawę, Krystyna Szczepaniak.
W tle dochodziły dźwięki ponadczasowych utworów Chopina, które dodatkowe potęgowały wrażenia artystyczne.