Sprawa instruktora nauki jazdy była głośna w całej Legnicy. 1 grudnia ubr. Marek K. podczas jazdy został zatrzymany przez policję na odcinku Legnica - Kościelec. Był kompletnie pijany. Pierwsze badanie wykazało 3,09 promila, drugie już 3,14 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Potem wyszły na jaw coraz większe przewinienia instruktora nauki jazdy. Okazało się, że Marek K. nie posiadał prawa jazdy, które w październiku 2006r. zostało mu zatrzymane przez Sąd Rejonowy w Środzie z 3-letnią karencją. To było podstawą do skreślenia go w kwietniu 2008r. z urzędowej ewidencji instruktorów nauki jazdy. Mimo to, Marek K. prowadził własny ośrodek szkolenia kierowców i jednocześnie sam ich szkolił w praktyce i teorii. Co więcej, jako kierownik ośrodka szkolenia wystawiał kursantom zaświadczenia o ukończeniu kursu, które pozwalały przystąpić przyszłym kierowcom do państwowego egzaminu nauki jazdy.
W tych zaświadczeniach wskazywał, że on sam lub Seweryn D. (34-letni mieszkaniec Legnicy) przeprowadził szkolenie praktyczne kursanta, podczas gdy ani on, ani Seweryn D. nie posiadali takich uprawnień. Podczas prowadzonego postępowania śledczy zakwestionowali również zaświadczenia o ukończeniu szkolenia przeprowadzonego przez instruktora - wykładowcę Eugeniusza K. (ojca Marka K.). Ustalono bowiem, że szkolenia faktycznie przeprowadziły osoby do tego nieuprawnione, czyli Marek K. lub Seweryn D. Marek K. takie zaświadczenia opatrywał pieczątką na dane Eugeniusza K. i podrabiał jego podpis. Takich zaświadczeń było w sumie 528.
Marek K. i Seweryn D. przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów, złożyli oświadczenia o chęci dobrowolnego poddania się karze. Wraz z aktem oskarżenia do sądu trafił prokuratorski wniosek o wysokości kar. Wobec Marka K. zawnioskowano o skazanie go na karę łączną 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem na 7 lat, grzywnę w wysokości 5 tys. zł i 4-letni zakaz prowadzenia działalności gospodarczej związanej z nauką jazdy kandydatów na kierowców wszystkich kategorii oraz 5-letni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.
Natomiast wobec Seweryna D. złożono wniosek o skazanie go na karę 2 lat pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem na 4 lata i grzywnę w wysokości półtora tysiąca złotych.