Następnie mężczyźni zażądali od niego 20 zł za pomoc w pchaniu samochodu. Kiedy właściciel pojazdu chciał zadzwonić po pomoc wyrwali mu z ręki telefon komórkowy. Doszło do szamotaniny, mężczyzna został pobity i skopany przez napastników. Jeden z bandytów rozbił butelkę i tak zwanym „tulipanem” usiłował ugodzić kierowcę auta w brzuch. Z samochodu ofiary napadu sprawcy ukradli przenośny komputer, torbę sportową, puszki piwa, radioodtwarzacz oraz inne przedmioty łącznej wartości prawie 3 tys. zł.
- Bezpośrednio po zgłoszeniu napadu funkcjonariusze legnickiej policji zatrzymali w bezpośrednim pościgu jednego ze sprawców. To 29-letni legniczanin, który z uwagi na stan nietrzeźwości umieszczony został w izbie wytrzeźwień. Trwają czynności zmierzające do zatrzymania pozostałych napastników - relacjonuje podinsp. Sławomir Masojć, oficer prasowy legnickiej policji.
Za rozbój grozi do 12 lat więzienia. W przypadku, kiedy sprawca posługuje się niebezpiecznym przedmiotem, kara ulega zaostrzeniu.