Uzasadniając powody uniewinnienia Dariusza M., sędzia Konrad Wytrykowski przyznał, że policjant goniąc oznakowanym radiowozem uciekającego kierowcę, znacznie przekroczył dopuszczalną prędkość.
- Niewątpliwie swoim działaniem oskarżony spowodował wypadek, w którym zginęła kierująca oplem astrą. Niewątpliwie policjant jechał radiowozem bez włączonych sygnałów świetlnych i dźwiękowych z nadmierną prędkością. Spowodował wypadek ze skutkiem śmiertelnym. Ale zachowanie policjanta nie było przestępstwem umyślnym. Wykonywał swój obowiązek, musiał wykonać polecenie swojego przełożonego. Podstawową zasadą w policji jest posłuszeństwo wobec rozkazu. Policjant przekroczył swoje uprawnienia, bo nie zachował określonych procedur włączenia sygnalizacji świetlnej i dźwiękowej. Popełnił błąd, ale nie działał umyślnie - uzasadniał wyrok sędzia Konrad Wytrykowski.
Mąż ofiary i kobieta, która była poszkodowana w wypadku nie chcieli komentować wyroku sądu.
W pierwszej instancji sąd uznał Dariusza M. winnego zarzucanych mu czynów. Funkcjonariusz nie dostał jednak wyroku skazującego. Policjant odwołał się do wyroku, Sąd Okręgowy skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia. Prokuratura domagała się dla byłego policjanta legnickiej drogówki uznania go winnym spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym i orzeczenia kary roku i dwóch miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na trzy lata próby. Prokurator wniósł także zasądzenie dla niego grzywny w wysokości 2 tys. zł. Obrona domagała się uniewinnienia Dariusza M. Także sam oskarżony wniósł o uniewinnienie.
7 października 2008r. jadący ul. Grunwaldzką radiowóz uderzył w wyjeżdżającego z ulicy podporządkowanej opla astrę prowadzonego przez 50-letnią legniczankę. Mimo trwającej kilkadziesiąt minut reanimacji kobieta zmarła. Do szpitala z obrażeniami ciała trafiła 46-letnia pasażerka opla i dwaj policjanci. Funkcjonariusze doznali urazu kręgosłupa. Świadkowie opowiadali, że oznakowany policyjny ford mondeo jechał z dużą prędkością ścigając kierowcę pojazdu, który nie zatrzymał się do kontroli.