Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Zagłębie miedziowe
Nie będzie zgody na gwarancję zatrudnienia

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Zarząd Polskiej Miedzi nie zgodzi się na gwarancję zatrudnienia. Prezes Herbert Wirth mówi wprost – to jest zawłaszczanie miejsc pracy.

Dzisiaj rozpoczęło się jedno z dwóch zaplanowanych na najbliższe tygodnie referendów strajkowych. Pracownicy poszczególnych oddziałów KGHM wypowiadają się między innymi o możliwości przeprowadzenia strajku, w przypadku kiedy zarząd Polskiej Miedzi nie ulegnie żądaniom związkowców.

- My mamy Układ Zbiorowy Pracy, zgodnie z interpretacją Sądu Najwyższego, pewne działania należy uzgadniać, a więc druga strona musi wyrazić pozytywna wolę co do moich działań. W KGHM jest ponad 40 związków zawodowych. Jak w takim razie pro cedować, aby zadowolić wszystkich? – pyta Herbert Wirth. - Tak naprawdę to jest liberum veto. W związku z tym uważam, że to powinno się zmienić. Powinna się zmienić też możliwość zakładania związków zawodowych w tak dużej organizacji. Przecież nie może być tak, my mamy związki zawodowe 12-13 – osobowe. Ta ilość, mnogość, plus konieczność, zgodnie z ustawą o związkach zawodowych, ich finansowania, powoduje, że to przestaje być logiczne. Uczciwie mówię – związki zawodowe są potrzebne, ale związki zawodowe, które są nakierowane nie tylko na roszczeniowy charakter, jak to ma miejsce w KGHM, ale również na wspólne rozwiązywanie problemów.

Prezes Herbert Wirth przekonuje, że w firmie są podwyżki, wprowadzono abonament medyczny, ale zarząd nie zgodzi się na gwarancje zatrudnienia jakiej żądają związki.

- O co my walczymy - o dwie główne kwestie. Po pierwsze strajk, czy to, co się teraz dzieje, to jest wywołane faktem, że właściciel sprzedał 10 procent. Związki zawodowe żądają żeby każdemu wpisać w umowę, to że przez 10 lat lub 20 lat nie zostanie zwolniony – mówi prezes Polskiej Miedzi. - Najgorsze zagrożenie jest w kosztach i to ciągle będę powtarzał. Jeżeli będziemy innowacyjni, będziemy inwestowali po to żeby te miejsca pracy utrzymać, to wtedy żadnego zagrożenia co do redukcji zatrudnienia nie będzie. Jednak czy to jest logiczne? W ten sposób są zastopowane przyjęcia, ponieważ ci, którzy dzisiaj pracują i powiem to wprost, zawłaszczają sobie prawo do publicznego miejsca pracy. Powinni tu przychodzić ludzie, którzy są dobrze wykształceni, chcą pracować i są bardzo dobrze wynagradzani.

Przy okazji każdego referendum w kopalniach poruszany jest temat podwyżek płac. Związkowcy domagają się tego, aby każdy z pracowników dostał identyczną podwyżkę. Zarząd holdingu przytakuje, jeżeli chodzi o wzrost pensji, ale nie dla wszystkich po równo.

- 22 procent pracowników zostało przeszeregowanych. Nie jest to kwota 300 złotych, ale stosunkowo więcej – mówi Herbert Wirth. - Związkom zawodowym to się nie podoba, bo oni uważają, że każdy kto jest pracownikiem KGHM powinien mieć albo 300 albo 600 złotych do pensji. Na to zgody ten zarząd nie da. Uważam, że idea jest taka, że pracujemy i wynagradzamy w zależności od ilości, jakości i trudności, niebezpieczeństwa. Taka jest natura pracy górnika czy hutnika, zwłaszcza górnika, który zjeżdża na dół i jest zagrożony. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć natury.

Prezes Polskiej Miedzi zapytany o przewidywany wynik referendum, odpowiada, że pewnie będzie podobny do poprzednich, czyli załoga dopuści możliwość przeprowadzenia strajku w KGHM.

- Jeżeli załoga chce pójść do strajku, to ja będę tylko tak zabezpieczał wartość aktywów, żeby nie było innych elementów szkodliwych – zapowiada prezes. - To na pewno nie służy rozwojowi firmy. To służy naszym konkurentom, więc jeżeli związki zawodowe razem z pracownikami chcą wzmocnić pozycje konkurencyjną , to co ja mogę jako prezes zrobić? Jedynie apelować o rozsądek.


Ewa Chojna



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Piątek 26 kwietnia 2024
Imieniny
Marii, Marzeny, Ryszarda

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl