Urzędnicy w legnickim ratuszu pracują od godziny 7.30 do godziny 15.30. Jedynie we wtorek urząd jest czynny do godziny 16. Radny PiS twierdzi, że przynajmniej raz w tygodniu, urzędnicy najbardziej obleganych stanowisk powinni zostać w pracy do godziny 18.
- W czasie kampanii wyborczej często rozmawiam z mieszkańcami miasta. Wielu z nich narzeka na godziny pracy urzędu. Aby załatwić ważną sprawę, zmuszeni są do wzięcia urlopu. Można to zmienić, jeśli każdy z pracowników urzędu przynajmniej raz w miesiącu zostanie w pracy do 18. To nie byłyby nadgodziny. Taki urzędnik przychodziłby do pracy na godzinę 10 a wychodził o 18 – powiedział Jacek Baczyński.
Jacek Baczyński napisał w tej sprawie interpelację ale nie wiadomo kiedy i czy w ogóle zostanie rozpatrzona.
Nie wszyscy jednak podzielają opinię kolegi z rady miejskiej.
- Nie widzę potrzeby, aby urzędnicy pracowali do godziny 18. Kiedyś urząd był otwarty do godziny 17 i nie było o tej godzinie interesantów. Przyzwyczailiśmy się, że do ratusza idzie się rano w celu załatwienia ważnej sprawy. Pomysł Jacka Baczyńskiego jest nietrafiony – skwitował Wojciech Cichoń, radny z ramienia Komitetu Wyborczego Wyborców Tadeusza Krzakowskiego.