Szczątki leżały na cmentarzu przy ulicy Zielnej, na osiedlu Sienkiewicza w Legnicy. Trzy kości, najprawdopodobniej piszczelowe były w pobliżu rozkopanej ziemi. Kości odkryliśmy w ostatnim rzędzie grobów.
Cmentarzem zarządza Legnickie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej. Zapytaliśmy prezesa spółki skąd one się tam wzięły.
- Stare groby usuwał odrębny podmiot gospodarczy i pozostawienie szczątków jest niezgodne z normami – mówi Józef Wasinkiewicz, prezes LPGK. – Jeśli miałoby dojść do tego typu sytuacji, to usługi wykonywane przez tą firmę zostaną zawieszone na terenie Legnicy.
Wezwana policja nakazała firmie zakopanie szczątków. Śledztwa nie wszczęto. Pouczono jedynie pracowników zakładu pogrzebowego o zasadach poszanowania ludzkich zwłok.