4-miesięczny kot zdechł. Prawdopodobnie obrażenia po pobiciu były na tyle silne, że zwierzę nie przeżyło.
- Kot mało jadł. Skomlał w nocy. Widać było, że męczy się. Niestety rano zdechł - informuje pan Henryk.
Pan Henryk zgłosił sprawę na policję. Nie wiadomo czy nie zostanie ona umorzona z powodu braku dowodów.