kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.
Wczoraj w obecności policji i prokuratury przeprowadzono na cmentarzu ekshumację zwłok. Rodzina zidentyfikowała zmarłą. Teraz bliscy mogą spokojnie pochować kobietę i odetchnąć z ulgą. Ceremonia pogrzebowa odbędzie się dziś. Pogrzeb drugiej kobiety, której zwłoki przypadkowo zostały odkryte w ubiegły czwartek w trumnie zaplanowany jest na przyszły tydzień.
Józef Wasinkiewicz, prezes Legnickiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej zapewnił rodziny, że koszt pogrzebu pokryje jego spółka. – Bliscy zmarłych już wiele wycierpieli. Jako organizatorzy ceremonii, chcielibyśmy zrekompensować im te tragiczne przeżycia. Dlatego zapłacimy za ceremonię pogrzebową – tłumaczy Wasinkiewicz.
Policja nadal nie wie w którym momencie mogło dojść do podmienienia zwłok. Sprawa jest trudna do ustalenia, bo mogły zostać zamienione w prosektorium przy legnickim szpitalu lub na terenie zakładu pogrzebowego „Arka” w Polkowicach. Zakład zajmował się przygotowaniem zmarłych do ceremonii pogrzebowej.
Okazuje się, że zamiana zwłok nie jest przestępstwem i akt oskarżenia nie trafi do prokuratury. Tym samym tajemnica zniknięcia zwłok została rozwikłana, ale winnych jak nie było, tak nie ma.
To był koszmar do rodziny. Od czwartku, 10 lutego rodzina zmarłej kobiety nie mogła pochować krewnej. Ponad tydzień funkcjonariusze szukali zwłok, które dosłownie zapadły się pod ziemię.
Przełom w śledztwie nastąpił kilka dni temu, kiedy rodzina kobiety, której zwłoki przypadkowo znalazły się w trumnie, zidentyfikowała zmarłą. Postanowili zgłosić się na policję po rozgłośnie medialnym. Wcześniej nie przypuszczali, że mogli pochować kogoś innego, bo trumna nie była otwierana.
Po identyfikacji zmarłej kobiety, policjanci byli niemal pewni, że w drugim grobie znajdują się zaginione zwłoki. Po wczorajszej ekshumacji okazało się, że mają rację.
Horror rodzin dobiegł końca. Krewni pochowają zmarłe kobiety. Prezes LPGK obiecuje, że dołoży wszelkich starań, aby taka sytuacja nigdy więcej się nie powtórzyła. Wprowadził specjalne zabezpieczenia. Każdemu zmarłemu będzie robione zdjęcie przed pogrzebem w celu jego późniejszej identyfikacji.
