Jerzy Rukawiczkin po raz kolejny traci pracę po wyborach. Za porozumieniem stron przestał być sekretarzem gminy Krotoszyce.
- To nie jest początek czystek - zapewnia wójt Beata Castañeda Trujillo. - Rozstaliśmy się w zgodzie.
Prochowiczanin, były członek SLD, już wcześniej żegnał się z funkcją, gdy zmieniała się władza. Ostatni raz w 2007 roku, gdy nowy starosta Jarosław Humenny podziękował za pracę dyrektorowi organizacji i nadzoru. Wówczas znalazł pracę w gminie Krotoszyce, a na jego miejsce zatrudniono w starostwie byłego wójta Krotoszyc.